Jarmark Jakubowy 2018 w Szczecinie. 10-lecie imprezy i ambitne plany

10 lat temu pierwszy Jarmark Jakubowy udało się stworzyć w ciągu miesiąca z budżetem 6 tys. zł od miasta. Jarmark okazał się takim sukcesem, że rok później już było dwukrotnie więcej dostawców i dwukrotnie większy budżet.

- Udało nam się stworzyć wydarzenie dla około 300 wystawców, z atrakcjami kulturalnymi i dużą sceną, na której występowały takie gwiazdy jak Grzegorz Turnau, Raz Dwa Trzy czy Zbigniew Wodecki - mówi ks. Maciej Pliszka, odpowiedzialny za organizację Jarmarku. - Dla nas najważniejsze jest to, że mieszkańcy przyjęli to wydarzenie. Drugim plusem jest to, że o udział w Jarmarku zabiegają wystawcy z całej Polski.

W ubiegłym roku wpłynęło 1000 zgłoszeń od wystawców, a przyjęto tylko 280. Podczas Jarmarku na scenie prezentują się zespoły z naszego regionu, a wieczorem występują gwiazdy. Cały pl. Orła Białego jest przeznaczony na wydarzenia kulturalne.

- W tym roku chcemy zrobić scenę folkową połączoną z biesiadą czy potańcówką, ale na dobrym poziomie artystycznym - mówi ks. Maciej Pliszka. - Jesteśmy nastawieni na muzykę bałkańską, łemkowską i oczywiście zespoły ludowe z naszego regionu.

Jednak w związku z e zmiana przepisów organizatorzy zostali obarczeni VAT-em, a dotychczasowa dotacja z urzędu miasta wynosi 65 tys. zł netto, dlatego radni uznali, że warto zwiększyć dotację do 100 tys. zł.

- Mamy szansę, żeby Jarmark Jakubowy stał się imprezą ogólnopolską, pod warunkiem, że wypromujemy ją poza Szczecinem - mówi radny Robert Stankiewicz. - Powinniśmy promować się pasie nadmorskim, bo latem jest tam mnóstwo turystów.

Powstał pomysł, żeby zwiększyć teren imprezy.

Najlepsza restauracja w Szczecinie. ZOBACZ TOP 10!	Największy architektoniczny absurd Szczecina to...
Studniówki w Szczecinie i Stargardzie. Zobacz mnóstwo ZDJĘĆ!	Szmula, Many, Mikmak. Czy znasz szczecińską gwarę? QUIZ

Gs24.pl