Byle nie złapać gumy i nie zasnąć za siodełkiem. W Świnoujściu rozpoczął się ultramaraton kolarski

Maraton BB Tour wynosi łącznie 1008 km, zaczyna się w Świnoujściu, a kończy w Ustrzykach Górnych w Bieszczadach.
Aby pokonać taki dystans, potrzebne są długie lata treningu i miesiące przygotowań
- Trzeba jeździć dużo i regularnie. Taki dystans to nie zabawa dla amatorów, trzeba mieć doświadczenie w dłuższych, kilkuset kilometrowych trasach - mówi - Jarosław Jakubiak z Bydgoszczy. - Trzeba mieć też doświadczenie w jeździe nocą, a to często sprawia duże problemy.

Podczas maratonu uczestnicy będą robić przerwy według własnego uznania. Jedyne co ich ogranicza to limit czasu, w którym muszą się zmieścić, czyli 70 godzin.

Najtrudniejsze dla rowerzystów są warunki na drodze, wąskie trasy otwarte z tirami bywają bardzo groźne.

- Oczywistą sprawą jest też zmęczenie - dodaje Jarosław Jakubiak. - Zdarzają się przypadki, gdy ktoś nawet zasypia na siodełku

Aby pokonać taki dystans, nie trzeba specjalnie dostosowanego sprzętu, choć rower musi spełniać szereg wymogów.

- Ja postawiłem na pewne opony, na takiej odległości najechanie na coś może być niebezpieczne. Lepiej się zabezpieczyć, niż brać najszybsze opony na rynku i za chwilę złapać gumę - podkreśla Jarosław Kubiak.

Zobacz także: Dni Morza w Szczecinie. Plusy i minusy imprezy. Jak się bawiliście? [zdjęcia, wideo]

• Śmiertelne postrzelenie. Policja wiedziała, że 22-latek ukrywa się
• Pyromagic 2016 w Szczecinie. Fajerwerki, skoki do wody, muzyka i strażacy w akcji
• Kibice z Mierzyna, awantura z Irańczykami... RIO 2016 na zdjęciach naszego fotoreportera
• Karmienie piersią? Mamy ze Stargardu nie mają z tym problemu. "To naturalne!"
• Zabójstwo na Niebuszewie w Szczecinie. Zatrzymany mężczyzna

Gs24.pl