Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Mieszkańcy Ińska czekają na decyzję urzędników w sprawie żwirowni

Wioletta Mordasiewicz
Mieszkańcy Ińska i okolic boją się, że żwirownia, która miałaby działać niedaleko tego leżącego nad jeziorem miasteczka, spowoduje znaczne pogorszenie komfortu życia. Dlatego jej tam nie chcą
Mieszkańcy Ińska i okolic boją się, że żwirownia, która miałaby działać niedaleko tego leżącego nad jeziorem miasteczka, spowoduje znaczne pogorszenie komfortu życia. Dlatego jej tam nie chcą Wioletta Mordasiewicz
Wraca sprawa żwirowni w Ińsku. Ińskie Towarzystwo Przyrodnicze zaapelowało do burmistrza, by nie wydawał decyzji środowiskowej dla tego przedsięwzięcia.

Żwirownia to inwestycja, którą od kilku lat chcą uruchomić Szczecińskie Kopalnie Surowców Mineralnych. Sprzeciwiają się jej mieszkańcy. W 2011 w Ińsku odbyło się w tej sprawie referendum. Ale uznano je za nieważne, bo frekwencja nie przekroczyła 30 procent.

Dalej próbuje

Inwestor wystąpił do władz Ińska o wydanie decyzji środowiskowej. Ma ona zapaść do końca miesiąca.

- Zdecydowana większość mieszkańców, którzy wzięli udział w referendum opowiedziała się przeciw żwirowni - napisał w apelu, zamieszczonym w internecie Włodzimierz Szafran, prezes Ińskiego Towarzystwa Przyrodniczego. - Mieszkańcy zdają sobie sprawę z zagrożeń, jakie niesie ze sobą otwarcie żwirowni. Korzyści będą nikłe, straty ogromne. Otwierając żwirownię władze dokonają nieodwracalnego wyboru. Dlatego zwracamy się do burmistrza z prośbą i apelem o nie wydawanie decyzji o środowiskowych uwarunkowaniach dla tego przedsięwzięcia.

SKSM chcą uruchomić kopalnię kruszywa naturalnego na obszarze górniczym w obrębie Ciemnik. Mieszkańcy gminy obawiają się hałasu, zapylenia, boją się, że będą pękać ich budynki, niszczeć drogi.

Czekają na decyzję

Mieszkańcy chcą, by burmistrz spełnił swoje obietnice.

- Rozumiemy fakt, iż wszystkie instytucje biorące udział w postępowaniu wydały pozytywne opinie i uzgodnienia - kontynuuje Włodzimierz Szafran, prezes ITP i jednocześnie przewodniczący rady miny Ińsko. - Regionalna Dyrekcja Ochrony Środowiska uzgodniła inwestycję, ale tylko pod kątem ochrony przyrody. Wierzymy, że burmistrz weźmie pod uwagę głosy sprzeciwu mieszkańców, bo to oni go wybrali i zaufali, gdy w kampanii mówił „nie” dla żwirowni.

Trwa procedura związana z decyzją środowiskową.

- Wynik referendum jest dla nas opiniotwórczy i będzie brany pod uwagę przy tym postępowaniu - zapewnia Michał Kupczyński, zastępca burmistrza.

W 2014 r. rada gminy podjęła uchwałę w sprawie wstrzymania prac nad planem zagospodarowania przestrzennego. Miały one na celu ograniczenie funkcji wykorzystania terenu, na którym ma być żwirownia.

- Uchwała ta jest nadal obowiązująca i działamy na podstawie jej zapisów - dodaje zastępca burmistrza.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gs24.pl Głos Szczeciński