Od ponad tygodnia trwały spekulacje na temat obsady stanowiska prezesa Spójni po rezygnacji Wojciecha Bartczaka. Wczoraj odbyło się przełożone z 12 lipca nadzwyczajne walne zebranie członków Spójni i wybrano nowy zarząd.
Kłopoty z pieniędzmi
Wojciech Bartczak potwierdził wczoraj swoje wcześniejsze zapewnienia i zrezygnował ze stanowiska. Razem z nim dwaj pozostali członkowie zarządu stargardzkiego klubu Zbigniew Hering i Marian Radliński.
- Kiedy w 2005 roku następowały w klubie zmiany i powoływaliśmy Klub Sportowy Spójnia (w miejsce Ludowego Klubu Sportowego - dop. red.) było wiele informacji o mającej do klubu płynąć pomocy finansowej - mówił podczas wczorajszego zebrania odchodzący prezes. - Ale ta pomoc została przerwana. Miasto przez jakiś czas nie przekazało pieniędzy, odszedł też i nie wrócił, mimo zapewnień, sponsor, firma NCC.
Problemy finansowe sprawiły, że w Spójni zaczęły się spory na linii zarząd klubu-zawodnicy. W efekcie stargardzki zespół spadł z pierwszej do drugiej ligi. A Wojciech Bartczak zrezygnował ze stanowiska.
Bez polityki?
Wśród jego potencjalnych następców wymieniano dwie osoby: Tadeusza Gutowskiego i Marka Kisia.
Ten pierwszy to dyrektor Międzyszkolnego Ośrodka Sportowego w Stargardzie i trener koszykarskich grup młodzieżowych. Tadeusz Gutowski jest także radnym powiatowym z klubu Lewica i Demokraci. Natomiast Marek Kisio niewiele do tej pory miał wspólnego z koszykówką. jest za to znany z tego, że rozstał się z Socjaldemokracją Polską i związał z Platformą Obywatelską. Tę ostatnią partię reprezentuje jako radny w radzie powiatu.
Wczoraj zgłoszono obie te kandydatury na nowego prezesa Spójni. Ale Tadeusz Gutowski zrezygnował ze startu. W tej sytuacji głosowano tylko nad kandydaturą Marka Kisia. Czternaście spośród piętnastu obecnych na sali osób poparła go i to on będzie teraz trzymał stery w stargardzkim klubie. Sam nie wziął udziału w głosowaniu.
- To będzie klub, w którym nie będzie miejsca na politykę - zapewnia nowy prezes. - Jeżeli polityka będzie miała odgrywać w nim jakąś rolę to ja zrezygnuję.
Wczoraj członkowie Spójni wybrali też trzech kolejnych członków tego klubu. Trenera Ireneusza Purwinieckiego, Tadeusza Gutowskiego i związanego z poprzednim zarządem Spójni Zbigniewa Heringa. Marek Kisio próbował wczoraj przeforsować punkt, który gwarantowały rozszerzenie zarządu do dziewięciu osób.
- W klubie powinno być miejsce w zarządzie dla przedstawiciela miasta i sponsorów - mówił.
Ta propozycja nie była jednak głosowana. Sprawa poszerzenia składu zarządu ma wrócić za kilka tygodni.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?