W dzisiejszym spotkaniu w Prudniku zdecydowanym faworytem była prowadząca w tabeli Spójnia. Pogoń najprawdopodobniej zagra w play out o utrzymanie. Faworyt szybko osiągnął przewagę. Po pierwszej kwarcie Spójnia wygrywała 29:15. W drugiej kwarcie goście pilnowali wyniku, a nawet powiększyli przewagę o dwa punkty i w połowie spotkania wygrywali 52:36.
Na tym jednak nie skończyły się emocje. Gospodarze jeszcze powalczyli. Po trzeciej kwarcie przegrywali dwunastoma punktami, a w czwartej kwarcie jeszcze się zbliżyli.
W czwartej kwarcie przewaga Spójni się zmniejszała. W 32 minucie stargardzki zespół wygrywał 73:59, trzy minuty później 75:65, w 37 minucie 78:72, a na trzy minuty przed końcem już tylko 78:75.
Później przez dwie i pól minuty nikt nie rzucił punktów. O wygranej Spójni zadecydowały dwa celne osobiste Marcina Dymały na niespełna pól minuty przed końcem czwarte kwarty. Pogoń odpowiedziała już tylko trafieniem dwupunktowym. Spójnia wygrała 80:75 i jest to jej dwudzieste piąte zwycięstwo. Spójnia ma tylko dwie porażki. Jest liderem tabeli i powiększyła przewagę nad drugą Poloni 1912 Leszno do czterech punktów, bo wicelider przegrał dzisiaj u siebie ze Śląskiem Wrocław 61:79.
W kolejnym spotkaniu stargardzki zespół zagra w następną sobotę u siebie. Jej rywalem będzie Kotwica Kołobrzeg.
Pogoń Prudnik - Spójnia Stargard 77:80 (15:29, 21:23, 20:16, 21:12)
Spójnia: Pabian 19 (dwa razy za 3 punkty), Dymała 16 (2), Czujkowski 13 (1), Fraś 9, Wilczek 7 (1), Bręk 6 (2), Pytyś 6, Raczyński 3, Szymański 1, Koziorowicz.
Obejrzyj fragment spotkania stargardzkiego pierwszoligowca przeciwko Siarce Tarnobrzeg:
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?