Fałszywy florysta ze Stargardu. Prokuratura: Oszukiwał pary przed ślubem

Aktualizacja:

Z naszą redakcją skontaktował się Andrzej W. Twierdzi, że jest niewinny. Przesłał nam też dowód zwrotu zaliczki Pani Monice i jej partnerowi.

Sprawę bada prokuratura. Do tematu wrócimy.

Nowożeńcy ze Stargardu i okolic powinni mieć się na baczności. Według prokuratury od kilku miesięcy grasuje tam florysta - oszust, który nie dotrzymuje swoich umów i zostawia pary bez kwiatów i pieniędzy.

Jak opowiadają pokrzywdzeni przez Andrzeja W., florysta miał stosować ten sam schemat - pokazywać zdjęcia pięknych (nie swoich, tylko innych florystów) kompozycji, brać zaliczkę od nowożeńców a później znikać, zostawiając młodych z niczym.

- Podpisaliśmy w maju umowę na dekorację oraz wpłaciliśmy zaliczkę do lipca czekaliśmy wraz z narzeczonym na próbkę jego wizji. Niestety nie dostaliśmy ale cały czas obiecywał, że wykona. Podjęliśmy decyzję, iż rezygnujemy z jego usług gdyż mamy niecały rok jeszcze by kogoś innego znaleźć i tu owy pan Andrzej zgodził się na odstąpienie od umowy i zwrot całej zaliczki gdyż na umowie jest zapisane, że jest to zaliczka, a nie zadatek. Od czterech tygodni ten Pan zbywa nas, okłamuje, oszukuje że przelał pieniążki lecz nic takiego nie miało miejsca - pisze pani Monika, poszkodowana.

Poszkodowanych jest znacznie więcej i to nie tylko w Stargardzie, czy regionie, ale w całej Polsce. Osoby, które miały zostać oszukane przez Andrzeja W. nawołują do składania doniesień do prokuratury.

Sprawą zajmuje się prokuratura. Postępowanie przeciwko floryście było zawieszone, bo mężczyzna ukrywał się, ale udało się go namierzyć.

- Otrzymaliśmy sygnał o miejscu jego pobytu, który został sprawdzony i policjanci zatrzymali tego człowieka - mówi Małgorzata Wojciechowicz, z Prokuratury Okręgowej w Szczecinie. - Został doprowadzony do Prokuratury, gdzie usłyszał zarzut oszustwa. Złożył wyjaśnienia i zastosowano wobec niego wolnościowe środki zapobiegawcze.

Jak ustaliła prokuratura, mężczyzna może mieć na swoim koncie też inne oszustwa.

- Postępowanie jest w toku, ponieważ niezależnie od tego jednego czyny, który był pierwotnym przedmiotem zawiadomienia, prokurator wszedł w posiadanie informacji również o innych zdarzeniach, podczas których mężczyzna oszukiwał swoich klientów - dodaje prokurator Wojciechowicz.

Zobacz także: Tajemnicza kawiarnia kurii przy Różance już powstaje

• Śmiertelne postrzelenie. Policja wiedziała, że 22-latek ukrywa się
• Pyromagic 2016 w Szczecinie. Fajerwerki, skoki do wody, muzyka i strażacy w akcji
• Kibice z Mierzyna, awantura z Irańczykami... RIO 2016 na zdjęciach naszego fotoreportera
• Karmienie piersią? Mamy ze Stargardu nie mają z tym problemu. "To naturalne!"
• Zabójstwo na Niebuszewie w Szczecinie. Zatrzymany mężczyzna

Gs24.pl