Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Akcja w siedzibie Agrofirmy Witkowo. Przyszła paczka z podejrzanym proszkiem. AKTUALIZACJA

Emilia Chanczewska
Emilia Chanczewska
Około godziny 14.30 wszystkie służby zostały postawione na nogi. Do Spółdzielczej Agrofirmy Witkowo przy ul. Papieża Jana Pawła II 4, we wsi Witkowo pod Stargardem, przyszła paczka, a w niej podejrzany proszek. Nieoficjalnie wiadomo, że pod adresem firmy kierowane też były groźby.

godzina 22:Z nieoficjalnych informacji Głosu Szczecińskiego wynika, że akcja w Witkowie zakończyła się około godziny 21 zaraz po tym, jak paczka w której był proszek została szczelnie zapakowana i wywieziona do specjalnego zakładu aż w Puławach na lubelszczyźnie. Prowadzone jest tam badanie niebezpiecznych substancji.

Osoby, które miały kontakt z proszkiem dostały skierowania na oddział zakaźny do szpitala. Z informacji Głosu Szczecińskiego wynika, że jest to 2 policjantów oraz 2 pracowników Agrofirmy.

Jak ustalił Głos Szczeciński, do akcji włączył się państwowy inspektor sanitarny MSW na obszarze województwa zachodniopomorskiego oraz państwowy powiatowy inspektor sanitarny w Stargardzie Jacek Paczewski.

godzina 16:
- Około godziny 14.30 otrzymano podejrzaną przesyłkę w formie proszku - informuje dyżurny PSP Stargard. - Pojechały tam 3 zastępy straży pożarnej, policja, także 4 zastępy specjalistycznej grupy chemiczno-ekologicznej ze Szczecina.

godzina 17:
Na miejscu wciąż działają służby. Miejsce akcji zabezpieczają stargardzcy strażacy.
- Zastęp chemiczny jest na miejscu, dłuższy czas potrwają badania, z jaką substancją mamy do czynienia - mówi Wojewódzki Koordynator Ratownictwa Medycznego mł. ogn. dr Tomasz Kubiak. - Z pierwszego piętra biurowca, na którym rozsypany na podłodze był proszek, ewakuowanych zostało 14 osób. Cztery z nich zostały odizolowane, gdyż miały bezpośredni kontakt z tą substancją.

W biurowcu Agrofirmy panuje napięta atmosfera. "Włosy nam się jeżą na głowie, ale może niepotrzebnie...." - mówią nieoficjalnie pracownicy. Oficjalnego stanowiska dziś nie będzie.
- Komentarz z naszej strony będzie jutro - mówi do Głosu zastępca prezesa zarządu Spółdzielczej Agrofirmy Witkowo, Tadeusz Żabski.

Przypomnijmy, że przed rokiem ujawniono brutalne traktowanie zwierząt hodowlanych w rzeźni Agrofimy Witkowo:

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gs24.pl Głos Szczeciński