Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Ten system pomoże nawigatorom. Jest pierwszy na świecie

Anna Folkman
- Ostatnio NAVDEC przedstawiany był w konkursie Polski Wynalazek Roku 2014 organizowanym przez Telewizję Polską i znalazł się w finałowej siódemce - mówi dr Piotr Borkowski. - Prezentowany był także na targach informatycznych w Hanowerze w 2012 roku na stoisku naszego miasta i w 2013 roku na zaproszenie Ministerstwa Nauki i Szkolnictwa Wyższego. Jako jeden z 6 projektów reprezentował Polskę.
- Ostatnio NAVDEC przedstawiany był w konkursie Polski Wynalazek Roku 2014 organizowanym przez Telewizję Polską i znalazł się w finałowej siódemce - mówi dr Piotr Borkowski. - Prezentowany był także na targach informatycznych w Hanowerze w 2012 roku na stoisku naszego miasta i w 2013 roku na zaproszenie Ministerstwa Nauki i Szkolnictwa Wyższego. Jako jeden z 6 projektów reprezentował Polskę.
Średnio raz na miesiąc na świecie tonie statek wielkości Titanica. Około 90 proc. zatonięć statków spowodowana jest błędem ludzkim. Dzięki pierwszemu na świecie systemowi stworzonemu przez naukowców z Akademii Morskiej, tego błędu można uniknąć. System wspomaga nawigatorów statków i jachtów morskich, podpowiadając jak zgodnie z przepisami płynąć, by uniknąć zderzenia.

Nawigacja w samochodzie nie jest już czymś nowym. Z urządzeń przenośnych czy też seryjnie wbudowanych systemów korzystał już chyba każdy.

- Nawigacja samochodowa, popularnie nazywana GPS-em, informuje nas jak jechać, pokazuje drogę do wybranego celu, ale nie uwzględnia przepisów ruchu drogowego, nie wskazuje, gdzie np. ustąpić pierwszeństwa, gdzie się zatrzymać. Nasza aplikacja to taki GPS tylko, że dla statków handlowych i jachtów, - tłumaczy dr Piotr Borkowski, zastępca dyrektora Instytutu Technologii Morskich Akademii Morskiej w Szczecinie. - Nasz system NAVDEC (Navigational Decision Suport System), jako pierwszy na świecie nie jest tylko systemem informacyjnym. Ostrzega o kolizjach z innymi jednostkami i informuje jaki kurs obrać, by ich uniknąć, uwzględniając przy tym obowiązujące przepisy Międzynarodowego Prawa Drogi Morskiej. Takie przepisy obowiązują np. na Zalewie Szczecińskim, wiec z powodzeniem może być tam stosowany.

Określenie właściwego kursu w sytuacji kolizyjnej, zwłaszcza, kiedy w pobliżu jest więcej statków, nie jest zadaniem prostym. Około 90 procent zatonięć statków spowodowanych jest błędem ludzkim. Jeśli do tego dochodzi są to ogromne straty - bywa, że śmierć załogi, zniszczony statek, towar a czasem także zdegradowane środowisko.

- Statek nie zatrzyma się w miejscu, nie skręci szybko, dlatego decyzje trzeba podejmować dużo wcześniej, a upływający czas działa tylko na niekorzyść - dodaje Borkowski. - Nawigator musi podjąć decyzję o zmianie kursu tak, by przestrzegać przepisów. W sytuacji jeden do jeden, nie jest to aż tak trudne, ale kiedy w pobliżu jest kilkanaście statków to nawet najbardziej doświadczonym nawigatorom błędy mogą się zdarzyć. Bywają też miejsca, gdzie statków jest kilkadziesiąt np. w podejściu do portu w Singapurze. Nasz system bierze pod uwagę wszystkie jednostki i wskazuje kurs bezkolizyjny wobec wszystkich.

Podpowiedzią jest rozeta w prawym dolnym rogu ekranu. Zaznaczone na niej kursy na czerwono są zabronione, bo to takie, które mogą spowodować kolizję, obrać należy kurs wskazany kolorem żółtym. Kiedy rozeta ma kolor zielony mamy sytuację bezpieczną, możemy płynąć bez obaw.
- Nawigator w systemie wpisuje odległość największego zbliżenia odpowiednią dla swojej jednostki - zauważa Piotr Borkowski. - Urządzenie podaje wtedy rozwiązanie, które pozwala na rozminięcie się ze wszystkimi obiektami na tą wskazaną odległość. Standardowo na dużych statkach jest to jedna mila morska.

System był testowany już na statkach handlowych, na Darze Młodzieży, na m/v Nawigator XXI, teraz weryfikowany jest przez PŻM, na promach kursujących do Ystad. Stale jest poprawiany, rozwijany i udoskonalany.

- Obsługa systemu jest bardzo prosta mówi dr inż. Piotr Wołejsza, kapitan żeglugi wielkiej. - Wystarczy zainstalować go na laptopie, który powinien być połączony z urządzeniami nawigacyjnymi na statku np. systemem AIS, który zbiera informacje na temat parametrów statków w pobliżu. Aplikacja działa cały czas, offline, po wykryciu sytuacji kolizyjnej wydaje sygnały dźwiękowe. W praktyce sprawia się doskonale. Jest w niej potencjał i myślę, że wielu kapitanów go dostrzeże.
- Zainteresowanie naszym wynalazkiem płynie z całego świata, pytają się o niego z Kanady, USA, Japonii czy Indii. Niektórzy są zainteresowani zakupem, inni pośrednictwem - wtrąca dr Borkowski. - Badania na Wydziale Nawigacyjnym w kierunku informatycznych systemów wspomagania decyzji nawigacyjnych prowadzone są u nas od wielu lat. Ten system powstał w projekcie prowadzonym pod kierunkiem prof. Zbigniewa Pietrzykowskiego i zakończył się w 2009 roku. Od tamtego czasu przechodziliśmy z "naukowości" do"komercjalizacji".

System został stworzony na uczelni, która miała do niego prawa komercyjne. Autorzy na mocy umów licencyjnych przejęli je, znaleźli też inwestora, który uwierzył że na tym da się zarobić.
Do kupienia jeszcze w tym roku

Jeśli wziąć pod uwagę systemy do nawigacji morskiej, które są obecnie dostępne na rynku, to nie jest to aplikacja cenowo z najwyższej półki. Oprócz tego, że NAVDEC podpowiada bezkolizyjny kurs, to ma także inne standardowe funkcje - planowanie podróży, monitoring trasy itp. Kupując ten system, nie musimy instalować żadnego innego oprogramowania. Cena dla przeciętnego właściciela jachtu to 2 tys. euro. Do komercyjnego wykorzystania np. dla armatora, na jacht do czarterowania itp. cena jest wyższa i negocjowana. Wersja komercyjna systemu jest gotowa, trwają ostatnie ustalenia. Aplikację po zapłacie będzie można ściągnąć ze strony www.navdec.com jeszcze w tym roku.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gs24.pl Głos Szczeciński