Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Zatrucie środowiska i ludzi? Firma milczy i odsyła do Danii

Marek Rudnicki
Pracownicy lipiańskiej filii duńskiego zakładu BPI Polska zaalarmowali nas, że część wykorzystywanych materiałów nagle wywieziono.

- Wczoraj została ogłoszona nagle ewakuacja ludzi z części hali produkcyjnej - napisali do nas. - Okazało się, że część materiału, z którego produkuje się łóżeczka dla dzieci i wyposażenie szpitalne: poduszki lecznicze, fotele, foteliki itp. jest prawdopodobnie skażona.

Próbowaliśmy zdobyć wyjaśnienia w firmie. Na maila nie otrzymaliśmy odpowiedzi.

- Mam informację od dyrektora, że wszystkie pytania należy kierować do Danii - powiedziała nam tylko Katarzyna Orzeł z BPI Polska.

Poprosiliśmy o zbadanie sprawy przez Powiatową Stację Sanitarno - Epidemiologiczną w Pyrzycach, która przeprowadziła kontrolę w firmie.

- Ustalono, że prace w jednym z działów zakładu tj. Dziale Cięcia Gąbki zostały wstrzymane na jeden dzień tj. w dniu 9 października - poinformowała nas Monika Wróbel, szefowa powiatowej stacji. - Powodem wstrzymania prac była informacja od producentów gąbki, że wybrane partie mogą zawierać zanieczyszczenia. W związku z powyższym kierownictwo zakładu podjęło decyzję o zaprzestaniu wycinania elementów z gąbki i zabezpieczeniu zakwestionowanych partii.

Dodała też, że według informacji od pracodawcy „u żadnego z pracowników zatrudnionych w kontakcie nie wystąpiły żadne dolegliwości o charakterze zdrowotnym. Nie stwierdzono pogorszenia stanu zdrowia oraz miejscowych uczuleń”.

Do SP ZOZ Lipiany nie zgłasiły się żadne osoby z podejrzeniem zatrucia chemicznego.

Zobacz także: Brutalne zabójstwo młodego mężczyzny w Szczecinie. Są wyroki

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gs24.pl Głos Szczeciński