Było to swoiste zakończenie obchodów Święta Niepodległości. Wcześniej, o godz. 13, również na Wałach szczecinianie mogli zobaczyć inscenizacją jednej z bitew między Polakami i Niemcami. Tamte wydarzenia odtworzyli rekonstruktorzy m.in. z Drużyny Grodu Trzygłowa i świnoujskiego Fortu Gerharda.
Później o godz. 15 z pl. Orła Białego ruszył Szczeciński Marsz Niepodległości, a o godz. 19 wszyscy chętni spotkali się raz jeszcze nad Odrą.
- Chcieliśmy radośnie zakończyć dzień niepodległości, dlatego symbolicznie wypuściliśmy w niebo 94 biało-czerwone lampiony szczęścia. Wiele osób boi się w ten dzień wychodzić z domu, ze względu na różne zamieszki, my chcieliśmy pokazać, że w ten dzień możemy być wszyscy razem. - mówiła Ewa Milczarek, jedna z organizatorek marszu.
Mimo, że pora wydawała się dość późna frekwencja dopisała, a cała akcja była udana. Szczecinianie przyszli całymi rodzinami i spisali się na medal.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?