W szczecińskich autobusach można się "ugotować". Dlaczego było włączone ogrzewanie w autobusie 75?

- Dziś rano w autobusie linii 75, około godziny 9.30 na trasie do Dworca Głównego, cały czas działało ogrzewanie - zadzwoniła do nas Czytelniczka. - Kto za to płaci i dlaczego kierowca tego ogrzewania nie wyłączył? - pyta. - Nie mogłam przejść bezpośrednio do kierowcy, aby zwrócić mu uwagę, bo autobus był pełny - tłumaczy. - Trudno się było przecisnąć. Akurat jechały dzieci ze szkoły i niemal wszystkie narzekały i prosiły swoje wychowawczynie, aby te coś zrobiły. Nie było bowiem czym oddychać.

Nasza Czytelniczka od razu po przyjściu do pracy zadzwoniła do naszej redakcji.

CZYTAJ TEŻ: Kierowcy ze Szczecina na cenzurowanym, bo za dużo gadają za kółkiem

- Jestem cała zgrzana. W autobusie po prostu było gorąco. Jakby na dworze były mrozy - mówiła. Dzisiaj to raczej przydałoby się włączyć klimatyzację a nie ogrzewanie. Czy czasami kierowca nie pomylił przycisków? Może na lato warto przycisk z ogrzewaniem raczej zablokować.

- Kierowcy już nie powinni włączać ogrzewania - mówi Hanna Pieczyńska, rzeczniczka prasowa ZDiTM. - O tym kiedy należy włączać ogrzewanie, a kiedy klimatyzację regulują to stosowne przepisy. Mam nadzieję, że włączenie w autobusie ogrzewania, to był przypadek. Ale zwrócimy uwagę kierowcom. Jeśli zdarzy się jeszcze raz taka sytuacja najlepiej dzwonić bezpośrednio do nas pod numer telefonu 91 48 00 500. Od razu zareagujemy.

Chwile grozy w autobusie w Szczecinie. Kierowca uratował życie pasażerom. Nikt nie zareagował...

ZOBACZ TEŻ: Kierowca autobusu nagrywa filmy i pokazuje jak łamią przepisy kierowcy w Szczecinie [WIDEO]

ZOBACZ RÓWNIEŻ: TOP 10 najbardziej WKURZAJĄCYCH zachowań w komunikacji miejskiej