Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

W Międzyzdrojach skarżą się na dym i kurz

Bogna Skarul [email protected]
Bogna Skarul
Wszystko jest zgodne ze standardami - twierdzą urzędnicy w magistracie i bezradnie rozkładają ręce w związku ze skargami turystów i mieszkańców.

Chodzi o wędzarnię i punkt sprzedaży ryb wędzonych przy ul. Bohaterów Warszawy 12 w Międzyzdrojach, tuż przy samej promenadzie.

- Czasami nie da się wytrzymać we własnym domu - żalą się mieszkańcy okolicznych budynków. - Nie da się okna otworzyć przez ten dym. Latem jest masakra, od rana do nocy z tej wędzarni lecą zapachy. Dlaczego wydano pozwolenie na ustawienie takiego punktu tuż przy promenadzie, tuż przy domach, gdzie mieszkają ludzie, gdzie wypoczywają turyści. Nikt nie chce wynajmować pokoi w okolicy.

- Ryby z tej wędzarni są całe w piasku - twierdzą turyści. - Nie można punktu gastronomicznego ustawiać na parkingu, który ma podłoże z piachu - oburzają się. - Jak wjeżdża samochód to na rybach osadza się kurz. Co na to wszystko sanepid? - dopytują i dodają, że im także zapachy z promenadowej wędzarni przeszkadzają. - Bo my do Międzyzdrojów przyjechaliśmy między innymi aby wdychać świeże powietrze, a nie opary z wędzarni czy spaliny z samochodów. Przecież każdy turysta, który przyjeżdża do Międzyzdrojów płaci dziennie 2 zł klimatycznego - podkreślają i pytają na co wobec tego idzie te 2 zł opłaty jeśli urzędnicy nie dbają o klimat w miejscowości.

- To nie jest opłata klimatyczna - prostuje Henryk Nogala sekretarz z międzyzdroj-skiego urzędu miasta. - To tzw. opłata miejscowa. A ta opłata jest za korzystanie przez turystów z plaży, chodników, oświetlenia - tłumaczy i dodaje, że choć opłata nie dotyczy klimatu to przecież klimat czyli między innymi powietrze jest w Międzyzdrojach bardzo dobre i on namawia wczasowiczów aby korzystali z klimatu i np. morskiej bryzy jak najczęściej i przyjeżdżali do miejscowości tłumnie.

Z kolei na pytanie czy w jakiś sposób Urząd Miasta w Międzyzdrojach będzie interweniował w sprawie wędzarni przy ul. Bohaterów Warszawy 12, która przeszkadza turystom i mieszkańcom Henryk Nogala przyznaje, że sprawa wędzarni jest w jego magistracie doskonale znana, ponieważ rzeczywiście turyści w tym sezonie dość często dzwonili i skarżyli się na opary więc urząd zgłosił sprawę do sanepidu.

- Okazało się, że wszystko jest zgodnie ze standardami - mówi sekretarz miasta.

O sprawie oparów z wędzarni przy promenadzie w Międzyzdrojach nic nie wie wydział ochrony środowiska w Zachodniopomorskim Urzędzie Marszałkowskim w Szczecinie.

- Żadna skarga w tej sprawie jeszcze do nas nie wpłynęła - twierdzi Agnieszka Antonowicz z marszałkowskiego wydziału ochrony środowiska w Szczecinie. - Ale od razu dodam, że sprawa z zapachami jest w każdej sytuacji dość trudna. Kwestia odorów nie jest w dostateczny sposób w prawie uregulowana. Jako urzędnicy często jesteśmy bezradni.

- Ale w czym problem? - zastanawia się głośno Henryk Nogala i podsumowuje. - Przecież mamy już koniec sezonu. Problem sam się rozwiąże, bo właściciel punktu pewnie wkrótce zwinie swój interes.

Polecamy na gs24.pl:

Bloger Andrzej Witek (na zdjęciu) wygrał 37. edycję szczecińskiego półmaratonu rozegranego przy upalnej pogodzie w ostatni weekend wakacji. W biegu na 10 km triumfował Bartosz Jurgiewicz. Na starcie stanęło 3300 uczestników. To rekord imprezy. Czytaj więcej: 37. PKO Półmaraton Szczecin. Rekord w upale [wyniki]

37. PKO Półmaraton Szczecin. Wielka galeria zdjęć! [wideo]

Gs24.pl

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gs24.pl Głos Szczeciński