Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

W Cedyni powstanie centrum pomocy dla osób niepełnosprawnych. Pieniądze pochodzą ze specjalnego rządowego funduszu

Mariusz Parkitny
Mariusz Parkitny
W Cedyni powstanie centrum opiekuńczo-mieszkalne dla pełnoletnich osób niepełnosprawnych. W sobotę przekazano prawie 2,9 mln z wsparcia z rządowego Funduszu Solidarności.

Inwestycja będzie kosztowała łącznie 4 mln zł. W nowym budynku mają powstać miejsca dla 20 osób, w tym 16 miejsc pobytu całodobowego i 4 pobytu dziennego. Głównym celem programu jest pomoc dorosłym osobom niepełnosprawnym ze znacznym lub umiarkowanym stopniem niepełnosprawności. Będą mogli tu zamieszkać lub przychodzić na zajęcia.
W sobotę promesę na dofinansowanie budowy przekazała Marlena Maląg, minister Rodziny i Polityki Społecznej.

- Jesteśmy tam, gdzie trzeba pomagać Polakom. Stąd tak wiele programów społecznych, także adresowanych do osób niepełnosprawnych i ich rodzin. To centrum będzie służyło drugiemu człowiekowi - mówiła.

Zwróciła uwagę, że na potrzeby osób niepełnosprawnych wydano w tym roku ponad 30 mld zł.

- A to jeszcze nie koniec, bo wiemy jak ważne jest wsparcie tych rodzin. To nie zza biurka tworzą się takie programy. Tylko z rozmów z ludźmi. Realizując obowiązki konstytucyjne, państwo powinno wspierać osoby potrzebujące, powinno wspierać przede wszystkim osoby z niepełnosprawnościami, przygotowaliśmy szeroki wachlarz działań i wsparcia, przede wszystkim utworzenie funduszu solidarnościowego – to był przełomowy moment kierunku wsparcia osób niepełnosprawnych - przekazała minister.

Promesy na dofinansowanie budowy centrów opiekuńczo-mieszkalnych od 2019 r. przekazano już 71 samorządom.

ZOBACZ TEŻ:

- To piękne dzieło pomocy osobom, które dotknęła nieuleczalna choroba. To takie ważne, aby każdy czuł się potrzebny i godnie żył. Cieszymy się, że nie jesteśmy w tym sami. To pomost do funkcjonowania tych osób w społeczeństwie - mówił burmistrz Andrzej Zarzycki.

O tym jak ważne dla rodziców osób niepełnosprawnych są takie centra mówiła mama 18-letniego Oliwiera.

- Wychowuję go sama i często zastanawiam się, co z nim będzie, gdy mnie zabraknie. Dlatego się cieszę, że taki dom powstanie. Będę mogła pójść nawet zrobić zakupy wiedząc, że syn jest pod dobrą opieką - mówiła.

Poseł Czesław Hoc, z zawodu lekarz, zwrócił uwagę, iż pytanie o przyszłość dzieci z orzeczoną niepełnosprawnością okazuje się najczęstszym pytaniem jakie zadają sobie ich rodzice.

- To najczęstsze pytanie. Po to są takie projekty, aby ci rodzice mogli otrzymać pomoc - stwierdził.

SPRAWDŹ TAKŻE:

- To najważniejszy dom w gminie. Wydajemy miliardy na inwestycje, ale bez takich inicjatyw, to wszystko nie miałoby sensu - powiedział Marek Gróbaczyk, wiceminister infrastruktury.

- W latach 80-tych pracowałem w domu opieki społecznej. Od tego czasy niesamowicie zmieniło na korzyść się podeście do osób najbardziej potrzebujących pomocy. To bardzo budujące - mówił poseł Leszek Dobrzyński.

Jak zauważył wojewoda zachodniopomorski, Zbigniew Bogucki takie inicjatywy powinny być dowodem, że współpraca pomiędzy samorządem, organizacjami społecznymi a rządem przynoszą bardzo dobre efekty.
- Chcemy się wsłuchiwać szczególnie w głos osób, które są najbardziej potrzebujące, tych, które mają najtrudniej, które mają pod górkę, bo państwo solidarne, państwo odpowiedzialne, odpowiedzialni rządzący muszą przede wszystkim patrzeć na te grupy społeczne, zawodowe, które mają najtrudniej. Wtedy możemy mówić o państwie sprawiedliwym, państwie solidarnym - mówił.

ZOBACZ TEŻ:

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na gs24.pl Głos Szczeciński