Pośpiech i jeszcze raz pośpiech. - Stoję na torach, żeby zdążyć na "zielonym", bo trwa krótko - mówi nam jeden z przechodniów.
- Trzeba być sprinterem, żeby zdążyć. Zielony sygnał trwa krótko - dodaje inny.
Wygląda to tak: pasażerowie wysiadają z tramwaju na przystanku "Brama Portowa" w kierunku Prawobrzeża i wchodzą wprost na tory. Ci ostrożniejsi czekają na wysepce, kto lubi ryzyko, czeka jeszcze dalej, tuż przed wejściem na asfalt.
- Nie zamierzam ryzykować, idę z dzieckiem, dlatego wolę stać z dala od torów - mówi kobieta z kilkuletnim dzieckiem. - Tu trzeba zachować zdrowy rozsądek.
Wyjściem z sytuacji byłoby wydłużenie czasu trwania sygnału zielonego dla pieszych. To wymaga pieniędzy.
Średni koszt przeprogramowania sygnalizacji świetlnej to około 15 000 zł brutto. Koszt oczywiście uzależniony jest od ilości grup sygnalizacyjnych i stanowi część projektu organizacji ruchu, który to na rozległych skrzyżowaniach może wynieść nawet kilkadziesiąt tysięcy złotych. Nie będzie też audytu wszystkich przejść dla pieszych z sygnalizacją świetlną w centrum miasta.
Jak w praktyce wygląda programowanie sygnalizacji?
- Projektując program sygnalizacji, każde przejście dla pieszych traktuje się osobno pod każdym względem minimalnego czasu zielonego oraz kolizji z innymi strumieniami ruchu - wyjaśnia Anna Szotkowska, zastępca prezydenta Szczecina. - Jeżeli istnieje możliwość uruchomienia kilku przejść w ciągu jednocześnie, uwzględnia się to w programie, ale nie zawsze jest taka możliwość z uwagi na, chociażby ilość grup sygnalizacyjnych pozostałych uczestników ruchu na rozpatrywanym skrzyżowaniu.
Konto Amazon zagrożone? Pismak przeciwko oszustom
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
