Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Unia debatuje nad połowem dorsza. Polacy szykują awanturę

Sławomir Włodarczyk
Co też uczynić, by w sieci nie wchodził marnej długości dorsz? M.in. o problemie tzw. odrzutów w segmencie statków używających narzędzi trałowych, będą dyskutować unijni ministrowie ds. rybołówstwa.
Co też uczynić, by w sieci nie wchodził marnej długości dorsz? M.in. o problemie tzw. odrzutów w segmencie statków używających narzędzi trałowych, będą dyskutować unijni ministrowie ds. rybołówstwa.
W poniedziałek i wtorek w Brukseli obradować będzie Rada Ministrów Unii Europejskiej ds. Rybołówstwa. Ministrowie zdecydują m.in. o uprawnieniach do połowów ryb bałtyckich w 2010 roku i przyjęciu nowego system kontroli rybołówstwa.

Przedyskutują również ewentualne zmniejszenie wymiaru ochronnego dorsza z 38 na 35 cm.

Przeciw ostatniej z tych propozycji ("rzucili" ją Duńczycy) zaprotestował m.in. Światowy Fundusz na Rzecz Przyrody WWF Polska.

- Wyrażamy zaniepokojenie tymi działaniami. Stanowią one poważne zagrożenie dla stabilności populacji dorsza bałtyckiego - mówi Piotr Prędki, specjalista ds. rybołówstwa WWF Polska. - Mamy nadzieję, że polski rząd, jak i inne państwa Unii Europejskiej, nie poprą tego rozwiązania.

Zdaniem obrońców przyrody, zamiast obniżać wymiar ochronny dorsza powinniśmy rozwiązać problem tzw. odrzutów (niewymiarowy martwy dorsz wyrzucany z sieci) w segmencie statków używających narzędzi trałowych, a potencjał połowowy floty dostosować do wielkości zasobów.

- Z badań naukowych wynika, bowiem, że dorsz bałtycki osiąga dojrzałość płciową przy rozmiarach 42-50 cm. Z tego względu działania mające na celu wyeliminowanie odrzutów tego gatunku powinny skupić się na usprawnieniu selektywności narzędzi połowowych, takich jak zwiększenie oczek w sieciach oraz usprawnieniu systemu kontroli - dodaje P. Prędki.

WWF wskazuje też, że Międzynarodowa Rada Badań Morza, instytucja naukowa doradzająca Brukseli w sprawach rybołówstwa zaleciła na rok 2010 podniesienie kwot połowowych dorsza, bazując na modelach opartych o jego 38 cm wymiar ochronny. - Zmiana tych i tak marnych "centymetrów" może niekorzystanie wpłynąć na liczebność populacji dorsza, a na pewno uniemożliwi rzetelną ocenę i rewizję wieloletniego planu zarządzania zasobami dorsza, która ma się odbyć w przyszłym roku, po trzech latach jego funkcjonowania - ostrzega Piotr Prędki.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gs24.pl Głos Szczeciński