Turyści lubią Świnoujście i chcą tu wracać. Ale są i tacy, którym… mewy za głośno skrzeczą

W akcji brali udział między innymi studenci turystyki z Wrocławia. W sumie ankiety wypełniło blisko 800 osób. Jak przekazała Agata Kucharska z ŚOT, turystów proszono o wyrażenie opinii na temat mocnych i słabych stron miasta, portu kontenerowego, poziomu cen i stanu infrastruktury.

Okazało się, że turyści najczęściej narzekali na brak dyskotek, tanich parkingów i bezpłatnych toalet publicznych. - Aż 75% ankietowanych była przeciwna budowie portu kontenerowego w Świnoujściu i twierdziła, że może mieć on w przyszłości wpływ na przyjazd turystów do Świnoujścia - mówi Agata Kucharska.

Połowa ankietowanych uważa, że Świnoujście nie odbiega cenowo od innych nadbałtyckich miejscowości. Jednocześnie większość przyznała, że odwiedza wyspiarskie miasto już po raz kolejny. Rekordzista wśród ankietowanych był w Świnoujściu po raz trzydziesty.

Agata Kucharska wskazuje, że nie brakowało też zaskakujących odpowiedzi. Jedna z ankietowanych turystek uznała, że upada tradycja kąpielisk, bo… ratownicy pełnią dyżury w koszulkach. Jeden z ankietowanych mężczyzn z kolei zapowiedział, że nigdy więcej nie przyjedzie nad morze, bo te “za bardzo szumi, a mewy ciągle skrzeczą”.

Ogólna konkluzja z ankiet napawa jednak optymizmem. Aż 95% ankietowanych zadeklarowało, że z przyjemnością wróci jeszcze kiedyś do Świnoujścia. Ankiety będą teraz szczegółowo analizowane, a raport zostanie przekazany m.in. samorządowi miasta i województwa.