Przez kilka dni walczył o swoje uwolnienie, przekopał dużą część terenu wokół, zgryzł prawie doszczętnie drzewko, do którego był przymocowany wnyk. Niestety to było za mało do uwolnienia. Stalowa linka przecięła podbrzusze wilka, uszkodziła też wnętrzności.
Akcja ratowania wilka została podjęta niezwłocznie po odnalezieniu go we wnykach - niestety, mimo, że wilk był jeszcze żywy i udało się uwolnić zwierzę z sidła, nie był w stanie przeżyć dłużej, a tym bardziej na wolności - trzeba było go uśpić.
Fundacja Dzika Ostoja współpracowała razem ze Strażą Leśną z nadleśnictwa Różańsko.
Surowsze kary za znęcanie się nad zwierzętami. "To tylko nowelizacja, która nie będzie przestrzegana"
Bądź na bieżąco i obserwuj:
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?