W czasie kąpieli zaczął tonąć mężczyzna. Na brzeg wyciągnął go ratownik WOPR, który przypadkowo znajdował się na miejscu. Wezwano także na miejsce służby ratunkowe, które przejęły reanimację. Niestety, mężczyźnie nie udało się przywrócić funkcji życiowych. Ofiara wody miała około 20 lat.
Aktualizacja: Tragedia w Byszynie pod Białogardem.
W czwartek późnym wieczorem nad jeziorem w Byszynie doszło do niecodziennej tragedii. Na chwilę obecną wiemy, że pięciosobowa grupka młodych ludzi w wieku około 20 lat przyjechała nad jezioro by się wykąpać. Jeden z mężczyzn prawdopodobnie chciał przepłynąć na drugi brzeg, nagle zniknął pod wodą. Błyskawicznie podniesiono alarm, poinformowano służby ratunkowe a te niezwłocznie pojawiły się na miejscu zdarzenia. Mężczyzna był pod wodą około 15min, został wyłowiony przez przebywające tam osoby tuż przed przyjazdem służb ratunkowych. Zarówno policjanci, strażacy jak i ratownicy medyczni przez około godzinę walczyli o życie młodego mężczyzny.
Niestety mimo akcji reanimacyjnej nie udało się przywrócić czynności życiowych. 19 letni mężczyzna, mieszkaniec powiatu białogardzkiego zmarł.
Kołobrzeg: Burza i oberwanie chmury
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?