Jak pomóc pacjentom z małych miejscowości w dotarciu do specjalisty? Pracownicy szpitala MSWiA w Szczecinie wpadli na pomysł, by pacjentom psychiatrycznym organizować wideoterapie. Po sześciu miesiącach realizacji programu zdecydowali się na pierwsze konkluzje. Przedstawili je na czwartkowej konferencji "Wdrażanie i wykorzystanie wideokonsultacji w diagnostyce i leczeniu depresji model telemedyczny w dziedzinie psychiatrii". Potem przedstawiciele szpitala przy ul. Jagiellońskiej oraz biorący udział w programie psychologowie i psychiatrzy (a także zaproszeni na konferencję goście) zastanawiali się nad skutecznością teleporad w diagnostyce i leczeniu chorób związanych z psychiką.
Przypomnijmy, że szpital MSWiA, który po wygraniu konkursu został wyłoniony do realizacji tego projektu podpisał umowę z Ministerstwem Zdrowia w maju 2023 r. Konferencja "otwierająca" odbyła się w lipcu. Od tego momentu, przez pół roku trzydziestu psychologów i dwóch psychiatrów przeprowadziło wiedeokonsultacje z 1280 pacjentami.
- Z każdym naszym pacjentem specjalista spotkał się od czterech do ośmiu razy, w zależności od jego stanu zdrowia - podkreśliła omawiająca przebieg projektu Elżbieta Kasprzak.
Większość biorących udział w programie (58 proc.), to mężczyźni w wieku 40-49 r.ż. (19 proc. biorących udział w wideoterapii była w przedziale wiekowym od 30 do 39 r.ż., a 15 proc. między 50 a 59 r. ż.).
- Jak się okazuje, przytłaczająca większość osób wymagających pomocy psychiatrycznej jest w tzw. wieku produkcyjnym - zauważa prowadząca.
Aby wziąć udział w wideokonferencjach, chętni musieli najpierw wypełnić ankietę, w której m.in. opisywali swoje problemy. Najczęstsze? Uczucie zmęczenia, wyczerpania, smutku, kłopoty ze snem, poczucie beznadziei, brak energii a także nadmierny apetyt.
- Zbadaliśmy, jak ich stan na nich wpływa - podkreśla Elżbieta Kasprzak. - Wyniki wyraźnie obrazują problem: ich stan zdrowia ma bardzo duży wpływ na życie, tak jest u 42 proc. pacjentów. Z kolei duży wpływ jest zauważalny u 44 proc. chorych.
Wnioski? Aż 90 proc. badanych oceniła wartość udzielanych porad na bardzo dobry! Co ważne, podobną cenzurkę wystawili projektowi biorący w nim udział specjaliści. Wszyscy podkreślali, że możliwość skorzystania z wideokonsultacji znacznie skraca czas oczekiwania na wizytę u psychiatry lub psychologa - łatwiejszy jest więc dostęp do specjalistów z tej dziedziny. Poza tym chorzy, szczególnie ci, którzy mieszkają w małych miejscowościach, nie tracą czasu na dojazd i, co równie ważne, pieniędzy na bilety. Nie bez znaczenia jest również to, że konsultacja odbywa się w domu chorego, czyli w środowisku mu przyjaznym, w którym czuje się komfortowo.
Czy wszystko się udało? Oczywiście nie. Jak przyznają gospodarze konferencji, na początku pacjenci mieli kłopoty techniczne, choćby z zalogowaniem.
- Poza tym trzeba jeszcze dopracować standardy postępowania w przypadku, kiedy specjalista ma do czynienia z chorym będącym właśnie w stanie, który wymaga natychmiastowej pomocy - przyznaje dyrektorka szpitala. - Do doszlifowania są także elementy związane z cyberbezpieczeństwem.
Uczestnicy konferencji są jednak zgodni: choć wideokonferencja nie zastąpi tradycyjnej wizyty u lekarza, dalsze kontynuowanie wideoterapii jest konieczne.
Wskaźnik Bogactwa Narodów, wiemy gdzie jest Polska
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?