Targowisko Szafera w Szczecinie wpisane do Studium. Apel mieszkańców zakończył się sukcesem

Na początku tygodnia pisaliśmy o inicjatywie społecznej, która miała na celu zapewnienie bytu Targowiska Szafera, poprzez dokładny wpis do Studium uwarunkowań i kierunków zagospodarowania przestrzennego miasta. W uwarunkowaniach wpisano jedynie usługi uzupełniające funkcje mieszkalne, co wzbudziło obawy lokalnych kupców, a także mieszkańców.

- Dla tej jednostki ustalono jako funkcję dominującą zabudowę mieszkaniową wielorodzinną wysokiej i niskiej intensywności oraz funkcje uzupełniające w tym usługi. Ryneczek, czyli funkcja handlowa, mieści się w pojęciu usług i jej lokalizacja jest zgodna z projektem studium, dlatego nie było potrzeby wymieniania istniejących obiektów handlowych imiennie - tłumaczy Sylwia Cyza-Słomska z biura prasowego urzędu miasta.

Dla większego poczucia bezpieczeństwa skierowano do urzędu wniosek z prośbą o wpisanie nazwy targowiska do projektu Studium, tak jak miało to miejsce w przypadku Targowiska Manhattan.

- Studium jest dokumentem planistycznym na wiele lat i jeśli pojawi się tam prosty zapis Targowisko Szafera, tak jak w przypadku tego na Manhattanie, kupcy czuliby się zabezpieczeni - tłumaczył w rozmowie z Głosem Andrzej Radziwinowicz, sekretarz partii Zieloni w Szczecinie i radny osiedla Arkońskie-Niemierzyn, a także współautor wniosku.

Okazuje się, że na odpowiedź nie trzeba było długo czekać, a miasto wyszło na przeciw oczekiwaniom mieszkańców i dokonało odpowiednich zmian.

- Po złożonych uwagach po wyłożeniu projektu Studium do publicznego wglądu, do funkcji uzupełniających dopisano targowisko, tym samym wniosek mieszkańców został uwzględniony - informuje Sylwia Cyza-Słomska.