Automat ma w swojej ofercie gotowe obiady (np. kotlet schabowy, ziemniaki, surówka), które są przechowywane w odpowiedniej temperaturze.
- Inicjatywa narodziła się w trakcie mojej rozmowy ze studentami studiów niestacjonarnych. Jeden ze studentów przedstawił taki pomysł. Problemem naszego wydziału jest to, że w tym budynku nie mamy żadnego bufetu z ciepłymi posiłkami i studenci musieli chodzić do budynków obok albo byli skazani na jedzenie kanapek - mówi dr hab. Stanisław Iwan, prof. PM, dziekan Wydziału Inżynieryjno-Ekonomicznego Transportu Politechniki Morskiej w Szczecinie. - Bufety są dostępne w sąsiednich budynkach, ale nie w weekendy. Jeden ze studentów przedstawił koncepcję, wysłał mi link, skontaktowałem się z firmą wstawiającą takie automaty i zainstalowaliśmy na razie testowo. Jeżeli to wszystko się przyjmie, będziemy kontynuować współpracę.
Każdy, kto chce skorzystać z automatu, wybiera potrawę z menu, płaci kartą (nie ma możliwości płacenia gotówką), czekamy na podgrzanie potrawy i wysuwa się tacka z opakowanym produktem. W systemie jest także zestaw sztućców. Jest 12 propozycji potraw z tradycyjnymi pierogami. Pan dziekan wybrał pierogi.
- Wszystko jest gorące, co było dla mnie zaskoczeniem, bo myślałem, że będzie ciepłe, ale tak mocno podgrzane. Aż trudno utrzymać w ręku tackę, bo parzyła w rękę - mówi dziekan.
Politechnika jest pierwszą placówką, w której jest dostępny tego typu sprzęt.
W styczniu tego roku ruszyła pierwsza jadłodzielnia Politechniki Morskiej. We współpracy Parlamentu Studentów Politechniki Morskiej w Szczecinie oraz Działu Rozwoju powstała proekologiczna inicjatywa, polegająca na dzieleniu się żywnością.
Ukraina rozpocznie oficjalne rozmowy o przystąpieniu do UE
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?