Wiesław Sz., szczeciński lekarz ma do zapłacenia pacjentce ponad milion złotych. Od dziewięciu lat pani Katarzyna jest w śpiączce po nieudanym zabiegu w jednej z klinik poprawiania urody.
Miesięczny koszt utrzymywania jej przy życiu, to prawie 10 tysięcy złotych. Gdy w grudniu ubiegłego roku komornik przyszedł po pieniądze do anestezjologa, okazało się, że nie ma z czego ściągnąć długu. Bo lekarz płaci żonie 19 tysięcy złotych alimentów i nie ma już wolnych środków na inne zobowiązania.
Ale prokuratura chce sprawdzić, czy ugoda małżonków Sz. zawarta przed sądem była świadomym ukrycia majątku, aby uniknąć płacenia za błąd medyczny. Chce też sprawdzić, czy lekarz zbył inne składniki majątku.
Więcej przeczytasz w dzisiejszym papierowym wydaniu "Głosu Szczecińskiego" oraz w e-wydaniu
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?