Chodzi o lipy, które rosły przy pl. Grunwaldzkim u zbiegu ul. Piłsudskiego i al. Jana Pawła II. Radny podejrzewa, że sprawa może mieć związek z sąsiednią kamienicą, w której nowy właściciel chce utworzyć apartamenty. Dowodów jednak radny nie przedstawił.
- Dorodnych, pięknych lip u zbiegu ul. Piłsudskiego i al. Jana Pawła II już nie ma. Dzisiaj rano poszły pod urzędniczy topór. Nie mam jeszcze pełnych informacji, ale zakładam, że pewnie nowemu inwestorowi przeszkadzały drzewa. Pewnie inwestor wystąpił o zajęcie pasa drogowego i od razu zawnioskował o wycinkę. Patologiczna sytuacja, w której miasto tak naprawdę wydaje zgodę na wycinkę swojego drzewa. Podobnie było przy budowie dodatkowego pasa dla Ikei - napisał Przemysław Słowik.
Zapowiedział, że poniedziałek podejmie interwencje w magistracie.
Na razie służy prasowe prezydenta Szczecina i inwestor z kamienicy nie skomentowali doniesień radnego.
Niedzielne uroczystości odpustowe ku czci św. Wojciecha w Gnieźnie
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?