Szczecin. W walentynki zatańczą przeciw przemocy

Akcję "Nazywam się Miliard" zapoczątkowała w 2011 roku Eve Ensler, autorka słynnych "Monologów waginy", działaczka feministyczna i antyprzemocowa. Na całym świecie, tego dnia, kobiety tańczą na ulicach, bo tańcząc rządzą swoim ciałem i wyzwalają wspólną energię.

- Dość przemocy, dość krzywdzenia, dość bólu. Tylko miłość, radość i taniec - piszą organizatorzy na stronie szczecińskiego wydarzenia. - W tym roku myślimy przede wszystkim o dziewczynkach i dziewczętach, bo przemoc seksualna wobec nich jest lekceważona. Podszczypywania, ocierania, obmacywania i seksualne uwagi to nie chamstwo, żarty czy końskie zaloty - to jest przemoc seksualna, pamiętane długo upokorzenie. Co trzecia kobieta na świecie doznaje w swoim życiu przemocy - jest nas Miliard. Czas się pokazać, czas z tym skończyć. Nasze córki, siostry i my same - musimy być bezpieczne.

Mieszkanki naszego miasta wyruszą tanecznym korowodem, razem z bębniarzami z Bloco Pomerania wzdłuż Galaxy. Po zakończeniu tańca panie opowiedzą o tym, co je niepokoi oraz wezmą udział w krótkich pokazach samoobrony przygotowanych przez TKKF "Orkan" i Kobiecą Sekcję Wing Tsun Kung Fu Szczecin.
Dzień wcześniej o godzinie 17 w Zachodniopomorskim Centrum Doskonalenia Nauczycieli odbędzie się Debata Feministów. Mężczyźni wobec przemocy w rozmowie z dr. Maciejem Dudą i Piotrem Lachowiczem. Będzie to spotkanie zwykłych mężczyzn, reprezentujących różne środowiska, podczas którego spróbują odpowiedzieć na pytanie, co należy zrobić, aby skutecznie przeciwdziałać przemocy wobec kobiet.

Do udziału w debacie zostali zaproszeni m.in. wojewoda Maciej Zydorowicz i marszałek województwa Olgierd Geblewicz.