Szczecin nie wykorzystuje potencjału turystycznego? Jeden z radnych apeluje o zmiany

Miejski Szlak Turystyczny został stworzony z okazji 750-lecia nadania praw miejskich. Na jego trasie znajdują się najcenniejsze i najciekawsze miejsca oraz zabytki skupione wokół Starego Miasta, które oznaczone są przypisanymi do nich numerami. Szlak został tak opracowany, że zaczyna się i kończy w rejonie dworca kolejowego. Wyznaczony został namalowaną na chodnikach, czerwoną, przerywaną linią, która ułatwia odnalezienie drogi. Problem w tym, że od powstania szlaku minęło już 30 lat, a w kwietniu obchodziliśmy 780-lecie nadania prawa miejskich.

- Kolejna okrągła rocznica nadania praw miejskich, jest dobrym pretekstem do jego aktualizacji. W Szczecinie jest potencjał na co najmniej kilka szlaków turystycznych, co potwierdzają licznie organizowane spacery miejskie dla mieszkańców z lokalnymi przewodnikami - tłumaczy radny Patryk Jaskulski - Należy również zauważyć, że wiele atrakcji turystycznych Szczecina nie jest ujętych w obecnie istniejącym szlaku turystycznym promowanym przez miasto - dodaje.

Jako miejsca, które powinny znaleźć się na szlaku, wskazuje wyremontowaną Willę Lentza, Park Kasprowicza, Muzeum Techniki i Komunikacji, Teatr Współczesny oraz Morskie Centrum Nauki.

O konieczność ewentualnych zmian w Miejskim Szlaku Turystycznym zapytaliśmy jego twórcę.

- Do szlaku systematycznie dodawane są kolejne punkty. Pojawiła się Filharmonia i Centrum Dialogów Przełomy - odpowiada Ryszard Kotla, autor Miejskiego Szlaku Turystycznego - Koledzy z PTTK, którzy czuwają nad tym szlakiem, systematycznie go zmieniają - zapewnia.

Jednocześnie doświadczony przewodnik zgadza się z pomysłem, że miasto powinno stworzyć nowe trasy turystyczne, które będą tematyczne i umożliwią większy wybór turystom. Ten główny szlak powinien jednak zostać bez zmian.

- Nie można zrobić jednego szlaku, który będzie obejmował wszystkie atrakcje, bo turystom zabraknie czasu na zwiedzanie i będą musieli pokonać dziesiątki kilometrów - argumentuje Ryszard Kotla.

W obronie Miejskiego Szlaku Turystycznego staje także jeden z miejskich przewodników i wskazuje, że trasa przeszła niezbędne modyfikacje.

- Dla pierwszego kontaktu ze Szczecinem, jest to bardzo dobry szlak - uważa przewodnik Tomasz Wieczorek - Były już propozycje zmian w trasie, które zostały zminimalizowane do tych niezbędnych i nowe obiekty, które pojawiły się praktycznie na trasie szlaku, zostały do niej dopisane - tłumaczy.

Cieszy go jednak zainteresowanie tematem i jest otwarty do ewentualnych rozmów o zmianach.

- Fajnie, że turystyka wzbudza zainteresowanie i troskę, to dobry przejaw. Dyskusje można poprowadzić i zebrać opinię środowiska, bo to jest pewnego rodzaju wizytówka naszego miasta - podsumowuje Wieczorek.

Nie wiadomo jeszcze, czy urząd miasta ma jakieś plany wobec polityki turystycznej Szczecina. Radny wciąż czeka na odpowiedź.