Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Szczecin: Na rolników czeka najdłuższa ława sądowa. Rusza proces

Mariusz Parkitny
Dziś przed sądem rusza jeden z największych procesów ostatnich lat. I nie chodzi tylko o liczbę oskarżonych, których jest prawie czterdziestu.

Na ławie oskarżonych zasiądą rolnicy z powiatu pyrzyckiego, którym prokuratura zarzuca założenie zorganizowanej grupy przestępczej i ustawianie przetargów na sprzedaż i dzierżawę ziemi.

Żadna inna sprawa nie wywołała tyle politycznego zamieszania. Zatrzymanych rolników bronili koledzy, którzy do Szczecina zjechali na traktorach, ministrowie związkowcy, a nawet arcybiskup.

Prokuratura okazała się odporna na naciski i liczący pół tysiąca stron akt oskarżenia pod koniec grudnia trafił do sądu. Pierwszą rozprawę zaplanowano na dziś. Aby pomieścić wszystkich, sąd musiał wynająć salę sądu apelacyjnego przy ulicy Mickiewicza, bo tylko w niej uda się pomieścić kilkudziesięciu oskarżonych i ich obrońców. Swoją obecność zapowiedzieli też rolnicy, którzy bronili zatrzymanych kolegów.

Dlaczego rolnicy stanęli przed sądem?

Musimy się cofnąć do 2014 r. Do Agencji Nieruchomości Rolnych w Szczecinie docierają sygnały, że coś złego dzieje się z przetargami na sprzedaż lub dzierżawę głównie ziemi na terenie powiatu pyrzyckiego. Część rolników nie była dopuszczana do przetargów lub skutecznie zniechęcana. W końcu ówczesny szef szczecińskiej ANR zawiadamia policję. 16 stycznia 2015 r. prokuratura wszczyna śledztwo. Przez kilka miesięcy trwa obserwacja rolników. Głównie metodami operacyjnymi, w tym podsłuchami.

6 października 2015 r. policjanci zatrzymali 12 osób, którym przedstawiono zarzuty dotyczące udziału w zorganizowanej grupie przestępczej i utrudniania przetargów publicznych. Według prokuratury do przetargów przystępowali tylko ci rolnicy, którzy przed licytacją uzgadniali, która osoba wygra. Rolnik, który wygrywał oferował zapłacenie kwoty minimalnej za nieruchomość, a pozostali w ogóle nie przystępowali do licytacji.

W efekcie tego rolnik wygrywał przetarg, a ziemia była sprzedawana za kwotę niższą, niż ta która mogłaby być uzyskana gdyby nie doszło do zmowy rolników i odbyłaby się normalna licytacja. Rolnikom grozi do 10 lat więzienia.

Czytaj również:

Ciągniki przed siedzibą ANR. Protest rolników w Szczecinie [...

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gs24.pl Głos Szczeciński