W zestawieniu z piątym przeciwnikiem w sezonie Stocznia była po raz pierwszy wyraźnym faworytem. Wcześniej dostała co prawda lanie od Zaksy Kędzierzyn-Koźle, ale w spotkaniach z Jastrzębskim Węglem oraz z Asseco Resovią Rzeszów uwolniła swoją moc i zdemolowała przeciwników 3:0. Na Dolnym Śląsku poszła za ciosem.
Stocznia zagrała z Bartoszem Kurkiem w składzie. Reprezentant Polski odebrał w piątek w Budapeszcie nagrodę dla najlepszego siatkarza roku w Europie. Powrót ze stolicy Węgier do Polski musiał być ekspresowy. Takie samo było zwycięstwo zespołu Kurka w Lubinie.
Podopieczni Michała Gogola prezentują się ostatnio bardzo obiecująco. W drugim secie zdemolowali Cuprum 25:10. Takie kosmiczne wyniki na tym poziomie rozgrywek nie zdarzają się często. W trzeciej partii prowadzili początkowo gospodarze, ale Stocznia potrafiła ich dopaść i zwyciężyć 25:23.
Wygrana 3:0 w Lubinie była trzecią z rzędu szczecinian bez straty seta.
Cuprum Lubin - Stocznia Szczecin 0:3 (21:25, 10:25, 23:25)
Stocznia: Żygadło, Kazijski, Hoag, Gałązka, Van De Voorde, Kurek, Mihułka (l.), Rossard (l.) oraz Penczew, Maziarz, Kluth
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?