Wczoraj na Posterunek Policji w Wierzchowie zgłosiła się kobieta twierdząc, że jakiś czas temu została okradziona. Z relacji 80-latki wynikało, że na przełomie stycznia i lutego poprosiła o pomoc w przydomowych pracach czterech młodych mężczyzn.
Kobieta nie znała ich ale zagadnęła, gdy przechodzili obok jej domu i poprosiła między innymi o pomoc przy rąbaniu drewna.
Wdzięczna za pomoc staruszka zapłaciła swoim pomocnikom uzgodnioną stawkę. Zgodnie też z umową przygotowała dla nich mały poczęstunek przy butelce alkoholu.
W tak miłej atmosferze nieroztropnie pochwaliła się swoim gościom, że w szafce trzyma złotą biżuterię.
Ta informacja nie umknęła jednemu z mężczyzn. 17-latek pod pretekstem wyjścia do toalety poszedł do pokoju i z szafki zabrał 2 złote pierścionki, 2 obrączki, 2 zegarki budziki oraz drobne pieniądze.
Kobieta dopiero po jakimś czasie zorientowała się, że została okradziona. Nie zgłosiła się jednak na policję, lecz próbowała na własną rękę znaleźć i złapać sprawcę kradzieży.
Niestety prywatne śledztwo starszej pani nie przyniosło pożądanych skutków i kobieta wczoraj zgłosiła się na policję w Wierzchowie. Mundurowi szybko ustalili sprawcę i przedstawili mu zarzut kradzieży cudzego mienia. Młody człowiek przyznał się do zarzucanego mu czynu.
Za to przestępstwo grozi mu do 5 lat pozbawienia wolności.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?