Stany Zjednoczone inwestują w naukę angielskiego w Szczecinie

Powstanie szczecińskiego centrum było możliwe dzięki wsparciu ambasady Stanów Zjednoczonych w Polsce. Miasto zobowiązało się do udostępnienia pomieszczeń oraz zatrudnienia osoby czuwającej nad pracą placówki. Amerykanie zainwestowali zaś w wyposażenie centrum w sprzęt i pomoce dydaktyczne. Placówka ma służyć przede wszystkim nauczycielom języka angielskiego.

- To duża pomoc dla nauczycieli - przyznaje Anna Kozłowska, nauczycielka angielskiego. - Wcześniej trzeba było szukać pomocy dydaktycznych w różnych miejscach lub robić je samemu. Teraz wystarczy przyjść tutaj. Pomoce są nowoczesne i kolorowe. Podobają się dzieciom.

Centrum zostało otwarte oficjalnie wczoraj, działa jednak już od połowy grudnia. Do tej pory z metodyki nauczania języka angielskiego przeszkolonych zostało dwustu nauczycieli. Odbyły się też lekcje otwarte, na których lektorzy uczyli się, jak efektywnie nauczać angielskiego najmłodsze dzieci.

W centrum znajduje się także jedyna w naszym mieście maszyna do samodzielnego przygotowywania pomocy dydaktycznych.

- Dzieci lubią coś ze sobą zabrać z lekcji, otrzymać coś w prezencie - mówi Julita Pilecka, specjalista ds. obsługi centrum. - Dzięki tej maszynie możliwe jest wycinanie najróżniejszych kształtów m.in. z papieru, plastiku, tkaniny, kartonu.

Szczecińskie Centrum Zasobów Języka Angielskiego jest trzecią placówką w kraju utworzoną przez ambasadę USA.

- Podobne działają jedynie w Warszawie oraz Białymstoku - powiedział Andrew Schelling, radca ds. kultury i prasy ambasady Stanów Zjednoczonych w Warszawie.
Miasto zainwestowało w przygotowanie sali dla centrum 34 tysiące zł. Kolejne 36 tys. zł kosztował będzie rocznie etat osoby zatrudnionej do obsługi placówki. Z centrum mogą korzystać bezpłatnie wszyscy nauczyciele języka angielskiego szkół publicznych. Pomoce dydaktyczne, w tym gry i książki, można wypożyczyć na dwa tygodnie.