Stadion Arkonii Szczecin już po, obiekty Świtu i Czarnych też czekają na zmiany

Zakończyła się długo wyczekiwana modernizacja stadionu Arkonii Szczecin. Obiekt zostanie udostępniony mieszkańcom po uzyskaniu pozwolenia na użytkowanie.

Modernizacja obiektu przy ulicy Arkońskiej to zwycięski projekt Szczecińskiego Budżetu Obywatelskiego z 2018 r. Długo trwało przygotowanie, analiza, ale w końcu pierwsza część zmian za nami. Dzięki inwestycji historyczny obiekt, który pamiętał jeszcze czasy niemieckiego Szczecina, zmienił się nie do poznania. W Lasku Arkońskim jest nowe boisko z nawierzchnią z trawy sztucznej o wym. 100x50 m pod tzw. balonem, kontenerowy budynek szatniowy, boisko do futsalu wraz z boiskami do siatkonogi, dwa małe boiska dla maluchów, plac do siatkówki plażowej i siłownia pod chmurką. Są też dwa stoły do teqballa i bramki treningowe. Z boisk będą mogli korzystać mieszkańcy.

Projekt sprzed kilku lat zakładał wydatek miasta w granicach 5 mln zł, a budżet inwestycji wyniósł 11 mln. Nie wiadomo, co będzie z drugim etapem modernizacji, czyli np. z przestawianiem głównego boiska.

Już w lipcu może rozpocząć się modernizacja miejskiego obiektu przy ul. Hożej. To też zwycięski projekt w SBO. Do przetargu zgłosiła się jedna firma. Miasto chciało wydać na prace ok. 1,9 mln, a budowlańcy w przetargu złożyli ofertę na blisko 2,5. Umowa została podpisana pod koniec maja.

Roboty obejmą m.in. rozbiórkę nawierzchni ceglanej bieżni i wymianę na nową. - Renowację przejdzie nawierzchnia z trawy naturalnej boiska piłkarskiego. Dodatkowo wykonany zostanie montaż instalacji nawadniającej zasilanej ze studni wierconej. Boisko wyposażone zostanie w sprzęt sportowy i zadaszone ławki, piłkochwyty oraz ogrodzenie. Zainstalowane zostanie oświetlenie boiska oraz bieżni. W ramach inwestycji wykonany zostanie również plac zabaw dla dzieci – informuje miasto. Prace mogą rozpocząć się już w lipcu i potrwają ok. 3 miesięcy.

Na modernizację czeka też obiekt Świtu. Miasto wyda ok. 366 tys. na przygotowanie dokumentacji projektowej. Na Stołczyńskiej ma być nowa trybuna (w części zadaszona) główna, trybuna dla gości i budynek z szatniami i magazynami.

- Po zmianach nasz obiekt ma uzyskać licencja uprawniającą do występów w II lidze. Wspólnie ten cel chcemy osiągnąć. Piłka nauczyła nas pokory. Nie mamy, nikt nie ma monopolu na wygrywanie. Ale plan jest jasno nakreślony – mówi Paweł Adamczak, prezes Świtu. - Zawarta umowa na projektowanie obejmuje okres 10 miesięcy. Deklaracje są takie, że niezwłocznie będą zabezpieczone środki na te prace, więc jak nic niespodziewanego się nie wydarzy w przetargu na wykonawcę prac to w połowie 2023 te roboty mogą ruszyć. Nie wiemy, ile to potrwa.

- Stale obserwujemy sytuację w budowlance, wzrost cen. Myślę, że koszt zaplanowanej modernizacji może wynieść ok. 20-25 mln. Na nowej trybunie ma być 990 miejsc, z czego ok. 250-300 pod dachem – dodaje Szymon Kufel, dyrektor klubu.

Świt nie ukrywa, że chce powalczyć o II ligę już w sezonie 2022/23. Gdzie będzie grał?

- Chcielibyśmy grać u siebie i mam nadzieję, że będzie to możliwe, bo to ważne dla naszej lokalnej społeczności. Raz próbowaliśmy przenieść spotkanie na boczne boisko przy Twardowskiego, ale zabrakło porozumienia. Znamy też stanowisko PZPN w sprawie licencji. Ich nie interesują już listy licencyjne, deklaracje, a tylko wbicie przysłowiowej łopaty. Jeśli chcemy grać na Stołczyńskiej – obiekt musi zostać zmodernizowany – uważa Adamczak.