MKTG SR - pasek na kartach artykułów

SPR Pogoń z HIFK Helsinki. Historia lubi się powtarzać

jakub lisowski
W 2014 r. Pogoń  wygrała dwumecz z Finkami różnicą 36 bramek.
W 2014 r. Pogoń wygrała dwumecz z Finkami różnicą 36 bramek. Sebastian Wołosz
Cztery lata temu SPR Pogoń Szczecin zadebiutowała w europejskich pucharach dwumeczem z HIFK Helsinki. Odniosła dwa wysokie zwycięstwa. W niedzielę i poniedziałek powinno być podobnie.

I wtedy i teraz zespoły spotykają się w III rundzie EHF Challenge Cup, ponownie murowanymi faworytkami są szczecinianki. I choć z tamtego składu w obecnym grają tylko Karolina Kochaniak, Agata Cebula i Daria Zawistowska, to nadal potencjał Pogoni jest zdecydowanie większy niż HIFK. Handball w Finlandii to sport amatorski.

Pierwszy mecz w 2014 r. rozegrano w Szczecinie. Organizatorzy przygotowali masę atrakcji (o tych aktualnych piszemy poniżej), ale najważniejsze było zwycięstwo Pogoni 40:21. W rewanżu 34:17 i pewny awans do 4. rundy. Ale nasz zespół tak dobrze się „nakręcił”, że tamtą przygodę z europejskimi pucharami zakończył występem w finale (przegranym z Francuzkami).

Teraz trudno o prognozę na co stać Pogoń. Letnia rewolucja kadrowa na razie nie przyniosła przełomu. Drużyna wciąż przegrywa mecze z zespołami z czołówki, a punktuje tylko ze słabszymi. I to też z kłopotami, bo w środę przegrała po karnych w Piotrkowie. Tam trener Neven Hrupec dał odpocząć np. Jelenie Agbabie i Ivana Bozović, które w spotkaniach z Finkami powinny zagrać. Na pewno za to zabraknie Patrycji Nogi i Marty Wawrzynkowskiej, które przechodzą rehabilitację po kontuzjach.

Ważne mecze szczególnie dla Joanny Wołoszyk. Rozgrywająca jest jedyną zawodniczką z Pogoni, która została w „18” selekcjonera Leszka Krowickiego. Kadra za tydzień rozpocznie zgrupowanie i będzie szykować się do występu w ME (początek w końcówce listopada). Do Francji pojedzie 16 szczypiornistek, więc Wołoszyk musi być w wysokiej formie. Pięć innych zawodniczek Pogoni (Kochaniak, Zawistowska, Marlena Urbańska, Natalia Krupa i Natalia Nosek) będą trenować z kadrą B.

Niedzielne spotkanie z HIFK rozpocznie się o godz. 16. Rewanż w poniedziałek o 18. Kluby szybko dogadały się, by dwumecz rozegrać w Szczecinie, co obniży związane z udziałem wydatki.

Rekordowa promocja i masa atrakcji

Bardzo solidnie popracowali działacze SPR Pogoni Szczecin, by zapewnić drużynie dobrą frekwencję w Netto Arenie podczas spotkań z HIFK, a tym samym, by międzynarodowe wydarzenie sportowe godnie wpisało się w obchody Święta Niepodległości. Podstawowa informacja - kibice wejdą na oba spotkania za darmo, a na obiekcie nie będą się nudzić. - Promocja tego wydarzenia jest największą kampanią reklamową w historii szczecińskiego handballa - podkreślają w klubie.

Są więc reklamy wideo „Niepodległa na sportowo” i plakaty w pojazdach komunikacji miejskiej, pojawiły się bilbordy z informacjami o meczu w mieście, są i spoty radiowe oraz promocja na facebooku. W niedzielę od g. 13 sympatycy SPR Pogoni będą mogli oddać krew w mobilnym punkcie poboru. Autokar zaparkuje przy Netto Arenie. 50 pierwszych dawców otrzyma m.in. flagi narodowe. Na kibiców czekać będzie też grochówka, a dla najmłodszych sporo atrakcji - m.in. zabawy z laserami, dmuchane zamki czy kilka maskotek. Kibice zobaczą też występy artystyczne, wypuszczą biało-czerwone baloniki i posilą się specjalnymi ciasteczkami.

A na początku spotkania rozwiną największa halową flagę Polski w naszym kraju. - Jest większa niż suwnica na pochylni Wulkan, jest większa niż budynek telewizji oraz większa niż budynek PAZIM - zachęca klub.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gs24.pl Głos Szczeciński