Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Stefana Veljković: W Serbii drżały moje dłonie i nogi

(sz)
Andrzej Szkocki
Stefana Veljković pomogła Chemikowi Police w odniesieniu zwycięstwa 3:0 z Vizurą Ruma w Lidze Mistrzyń.

Przewodniczkami Chemika Police w Rumie były trzy Serbki. Przed sezonem kontrakt z mistrzem Polski podpisały rozgrywająca Sladjana Mirković i przyjmująca Bianka Busa. Dołączyły do Stefany Veljković, która jest gwiazdą Chemika od ponad trzech lat. Z Serbii wyjechała w 2010 roku.

- Po tylu latach zagrałam przeciwko klubowi z Serbii. To było dziwne, szczególnie uczucie. Drżały moje dłonie i nogi. Byłam zaskoczona tym, co pokazały siatkarki Vizury. Nie widziałam ich wcześniej, ale są utalentowane i dobra przyszłość rysuje się przed nimi - mówi Stefana Veljković, środkowa Chemika.

Niezależnie od komplementów Veljković siatkarki Vizury Ruma zaprezentowały się blado na tle nadspodziewanie dobrze dysponowanego Chemika. Dzięki zwycięstwu 3:0 drużyna Jakuba Głuszaka została pierwszym liderem w grupie Ligi Mistrzyń. Wyprzedza stosunkiem małych punktów Dynamo Kazań.

- Nadal potrzebujemy naprawić pewne elementy w naszej grze. Przed przylotem do Serbii poniosłyśmy klęskę w lidze, która nami wstrząsnęła. Z Vizurą wygrałyśmy już 3:0, ale wciąż jest co poprawiać. Mam nadzieję, że będziemy tym rytmem iść do przodu - dodaje Veljković na stronie CEV.

Veljković zdobyła w meczu z Vizurą sześć punktów. Stosunkowo rzadko atakowała. Skończyła trzy z pięciu wystaw. Do tego zaserwowała asa i dwukrotnie zablokowała rodaczki.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gs24.pl Głos Szczeciński