MKS Dąbrowa Górnicza – Chemik Police 0:3 (13:25, 13:25, 17:25)
Chemik: Bednarek-Kasza 6, Smarzek 14, Veljković 12, Wołosz 2, Jagieło 12, Zaroślińska 12, Krzos (libero) oraz Blagojević.
Dla kibiców z Dąbrowy Górniczej była to droga przez mękę, a dla policzanek typowy spacerek. Gospodynie były zagubione przez całe spotkania, ale to zasługa bardzo dobrej i konsekwentnej gry mistrzyń Polski. W pierwszym secie Dąbrowa nie istniała w ataku, czego efektem było zaledwie 21 proc. skuteczności. Cała partia trwała zaledwie 19 minut, a Chemik wygrał ją do 13.
Gospodynie miały problemy w każdym elemencie gry, a największe w przyjęciu zagrywki. Gdyby nie błędy własne mistrzyń Polski, to wygrana mogłaby być jeszcze bardziej okazała. Drugi set również został wygrany przez policzanki do 13. Największe zagrożenie w polu serwisowym stwarzała Stefana Veljković, a w ataku brylowała Malwina Smarzek wraz z Katarzyną Zaroślińską. Gospodynie zdołały tylko dwukrotnie postawić punktowy blok.
Dłuższa przerwa między partiami nie wybiła policzanek z rytmu, choć w połowie seta trener Jakub Głuszak po raz pierwszy poprosił o przerwę. Ostatecznie faworytki wygrały trzecią część do 17. Nagrodę MVP zdobyła Stefana Veljković.
Kolejny mecz Chemik zagra w niedzielę na swoim parkiecie o godz. 14.45. Rywalem będą Budowlani Łódź.
Zobacz również: Magazyn sportowy gs24.pl: Zapraszamy na mecz wicemistrzów ze szczytnym celem
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
