To, że do Szczecina trafi grupa nowych siatkarzy, było jasne od czerwca. W tym miesiącu Espadon ogłosił, że tylko czterech zawodników, którzy wywalczyli awans do Plus Ligi, zostanie w zespole. To rozgrywający Michal Sladecek, środkowi Bartosz Cedzyński i Janusz Gałązka oraz przyjmujący Maciej Wołosz.
Niebiesko-biali chcieli zatrzymać w kadrze również uzdolnionego Bartosza Pietruczuka, ale ten został zawrócony z wypożyczenia przez Lotos Trefl Gdańsk. Klub z Trójmiasta zdecydował się natomiast na transfer czasowy Bartłomieja Klutha do Espadonu. Atakujący imponuje 210 centymetrami wzrostu. Liczy, że zbierze w nadchodzącym sezonie cenne doświadczenie w Plus Lidze.
To początek wzmocnień Espadonu. Dotychczas beniaminek Plus Ligi był ostrożny w informowaniu o swoich działaniach, ale wiadomo, że przygotowywał kadrę od zakończenia poprzedniego sezonu. Nie chce być bowiem szarakiem w elicie.
- Dopóki nie było potwierdzenia, że na sto procent zagramy w Plus Lidze, byliśmy w niekomfortowej sytuacji. Mimo trudności powoli szukaliśmy zawodników - opowiada Marcin Nowak, dyrektor sportowy Espadonu.
- Dotychczas nie informowaliśmy otwarcie o transferach. Mieliśmy tylko pre-kontrakty z siatkarzami, a wiem z doświadczenia, że warto poczekać kilka dni dłużej aż zostaną podpisane właściwe umowy. Dołączą do nas aktualni i byli reprezentanci. Część z nich przestała grać w narodowych barwach niedawno. Konkrety są bardzo blisko.
Mniej ostrożny w słowach był Milan Simojlović, trener Espadonu Szczecin, który zdradził kilka nazwisk w rozmowie z serbskim Sportskim Żurlanem.
Simojlović powiedział, że w następnym sezonie będzie trenować rozgrywającego Georgija Bratoewa (w piątek transfer został potwierdzony), atakującego Dinaiła Miluszewa, środkowego Łukasza Perłowskiego, a także przyjmującego Ivana Brovnjaka.
Gwiazdą dużego formatu, która ma dołączyć do Espadonu, jest Dawid Murek. Olimpijczyk z Aten ma 39 lat, więc zmienia pozycję z przyjmującego na libero. Ma wprowadzić spokój w odbiorze, a także wykorzystać doświadczenie w obronie.
Murek to siatkarz, którego nie trzeba przedstawiać. Na koncie ma 277 występów w reprezentacji Polski i był na wszystkich najważniejszych czempionatach.
Hitem transferowym może być pozyskanie Michała Ruciaka. Przyjmujący znalazł się na celowniku Espadonu i jeżeli podpisze kontrakt, wróci po latach na Pomorze Zachodnie. Ruciak urodził się w Świnoujściu i jest wychowankiem miejscowego Maratonu. Na szerokie wody wypłynął w barwach Morza Bałtyk Szczecin.
- To będzie poważny zespół. Dużo silniejszy niż przed rokiem. Naszym zadaniem jest zakończenie sezonu w środku tabeli, dlatego wzmacniamy drużynę - powiedział trener Simojlović.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?