Kibice Pogoni Szczecin już zacierają ręce przed poniedziałkowym meczem z Koroną Kielce. Będzie to dobra okazja do ponownego kibicowania, ale też wspierania nowych graczy. Odkryciem tej rundy może być Adam Gyurcso, który w sparingach pokazywał się z bardzo dobrej strony.
- Liczę na to, że Gyurcso szybko się odnajdzie, bo oczekiwania wobec niego są duże. Nie chcemy jednak wytwarzać na nim dodatkowej presji. Ma wsparcie kibiców i to bardzo fajne - mówi trener Czesław Michniewicz.
Przed rundą wiosenną doszło do kilku zmian w kadrze. Odeszli m.in. Patryk Małecki, Takuya Murayama czy Karol Danielak.
- Mam nadzieję, że Adam Gyurcso, czy Traore godnie ich zastąpią. Wypożyczenie Danielaka nie było dla niego miłe, ale będzie tam grał pod okiem starego trenera w klubie, który aktualnie walczy o awans. Mamy teraz wiele wariantów do gry. Jest Zwoliński i Dwaliszwili, więc możemy szachować ustawieniem. Możemy grać z dwoma napastnikami, czy tak jak graliśmy wcześniej - dodaje szkoleniowiec Portowców.
Czas na pierwszy mecz rundy wiosennej, a przeciwnikiem będzie Korona Kielce. Oczekiwania kibiców są bardzo duże po świetnej jesieni.
- Na pewno ta piłka nie będzie tak krążyła jak w Turcji , bo tutaj murawa jest trochę inna, ale zbudowaliśmy formę. Mam nadzieję, że kibice i wszyscy obserwatorzy, fanatycy Pogoni nie będą musieli się wstydzić za nas w meczu z Koroną - kończy trener Michniewicz.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?