Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Dobry prognostyk dla SPR Pogoni przed finałem Pucharu Polski

Jakub Lisowski
Valentina Blazević z SPR Pogoni Szczecin.
Valentina Blazević z SPR Pogoni Szczecin. Andrzej Szkocki/Polska Press
SPR Pogoń Szczecin wygrała po rzutach karnych ze Startem Elbląg w 31. kolejce rozgrywek ekstraklasy szczypiornistek.

Mecz lepiej rozpoczęły przyjezdne, ale Pogoń dosyć szybko złapała dobry rytm gry. Zaskoczone tym faktem elblążanki zaczęły się po 10 minutach gubić. Szczecinianki potrafiły to wykorzystać i po szybkich kontrach wyszły na prowadzenie 10:7. Kilka udanych interwencji zaliczyła Natalia Krupa. Bramkarka Pogoni jest jedyną zawodniczką ze Szczecina, która została powołana na najbliższe mecze pierwszej reprezentacji Polski. Krupa do niedawna była w klubie zmienniczką Marty Wawrzynkowskiej.

Wypracowaną przewagę Pogoń trzymała do 45. minuty. Start potrafił dochodzić na jedną bramkę, by po chwili pogoniarki znów odskakiwały na 3-4 trafienia.

Ostatni kwadrans był już zły w wykonaniu Pogoni. Nasz zespół marnował okazje bramkowe (także rzut karny), a Start zaczął odzyskiwać równowagę. To jemu bardziej zależało na zwycięstwie, bo do Szczecina dotarł wynik z Koszalina, gdzie AZS pokonał Zagłębie i wyprzedził elblążanki na 3. miejscu.

W cztery minuty (45-49) Start rzucił 4 bramki i był remis 23:23, a po kolejnych pięciu przyjezdne prowadziły 26:24. Trenerka Ljiljana Marković wypuściła na parkiet najsilniejsze ustawienie rozgrywających, ale gdyby nie brak skuteczności i błędy Startu to nie byłoby nerwowej końcówki i serii rzutów karnych.

Dla Pogoni był to ostatni test formy przed sobotnim finałem Pucharu Polski. W Kaliszu przeciwnikiem będzie Perła Lublin.

SPR Pogoń Szczecin – Start Elbląg 26:26 (16:13). Karne 7:6.

Pogoń: Krupa, Zimny – Blazević 6, Nosek 5, Gadzina 3, Bancilon 3, Noga 2, Królikowska 2, Cebula 1, Janas 1, Koprowska 1, Zawistowska 1, Kochaniak 1, Marcikowa, Senderkiewicz.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gs24.pl Głos Szczeciński