Pogoń rundę wiosenną ma fatalną. Zespół prowadzony przez słowackiego szkoleniowca zdołał wygrać tylko jedno spotkanie i awans do grupy mistrzowskiej wydaje się mało prawdopodobny.
Wygraną 3:0 z GKS Bełchatów trener Kocian uratował swoją posadę, jednak porażka we wtorek z ostatnim w tabeli Zawiszą Bydgoszcz przepełniła czarę goryczy.
**Zobacz więcej:
Zawisza Bydgoszcz - Pogoń Szczecin 2:1. Strefa spadkowa coraz bliżej [zdjęcia]**
Jan Kocian pracował w klubie od października 2014 roku, zastępując Dariusza Wdowczyka. W 15 spotkaniach zanotował 7 porażek, 4 remisy i 4 zwycięstwa.
Wśród potencjalnych następców Słowaka są Czesław Michniewicz, czy Dariusz Wdowczyk. Ten drugi to faworyt dużej grupy kibiców Pogoni, nadal związany kontraktem z klubem. W dodatku jest w kontakcie z prezesem Jarosławem Mroczkiem. Zna drużynę.
Wcześniej mówiło się również o zatrudnieniu Tomasza Kafarskiego, ale ten znalazł pracę w Bytovii.
Czytaj również:
Kibice chcą powrotu Wdowczyka. Odpowiada im prezes Mroczek. "Nie ma mowy o zmianie trenera. Jeszcze"Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
