Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wisła - Pogoń 1:0. Nowy trener, stary wynik. Jak oceniacie debiut Runjaicia? [zdjęcia]

Maurycy Brzykcy
Maurycy Brzykcy
Łukasz Załuska świetnie strzegł bramki Pogoni, ale od porażki jej nie uchronił.
Łukasz Załuska świetnie strzegł bramki Pogoni, ale od porażki jej nie uchronił. Anna Kaczmarz
W grze Pogoni Szczecin na razie niewiele się zmieniło. Portowcy przegrali 0:1 z Wisłą w Krakowie w pierwszym meczu pod wodzą nowego szkoleniowca - Kosty Runjaicia.

- Wykorzystaliśmy przerwę na reprezentację. Chcieliśmy się uspokoić, przetrawić wszystko o omówić w wewnętrznym gronie - mówił przed meczem trener Pogoni, Kosta Runjaic. Na papierze nowy szkoleniowiec zmienił ustawienie. Zagrał dwójką napastników: Delewem i Frączczakiem. W ofensywie jednak Portowcy w piątek nie mieli zbyt wiele do powiedzenia.

W pierwszej połowie to Wisła brylowała na boisku. Jej akcje się zazębiały i nie licząc początku meczu, miała grę pod kontrolą. Powinna także prowadzić po pierwszych 45 minutach. Portowcy tylko w sobie znany sposób nie dali sobie wbić gola. Świetnie spisywał się w bramce Łukasz Załuska, raz z linii bramkowej wybił piłkę Ricardo Nunes. Najwięcej zamieszania w szeregach obronnych gości robił Carlitos. W piątek nie miał jednak szczęścia. Piłka dwukrotnie po jego strzałach trafiała w słupek.

Do przerwy szczecinianie wytrzymali napór i lekko poprawili grę po przerwie. Jakub Piotrowski strzelał groźnie z dystansu i to była najgroźniejsza sytuacja gości. Sprawy skomplikowały się w 62. minucie. Cornel Rapa źle obliczył lot piłki i później faulował wychodzącego na czystą pozycję Wiślaka. Sędzia pokazał mu czerwoną kartkę i szanse na wygraną a nawet na remis zmalały.

Wisła dopięła swego w 75. minucie, nie po składnej akcji a po rzucie rożnym. Mocną centrę na gola zamienił Bartkowski. W ostatnich sekundach doliczonego czasu Portowcy trafili do siatki, ale sędzia kontrowersyjnie odgwizdał faul Fojuta na bramkarzu Wisły. - To dla mnie niezrozumiała decyzja - mówił po meczu obrońca Pogoni.

W naszej drużynie po raz kolejny słabo zagrali zawodnicy ofensywni. Formella był zupełnie niewidoczny, Gyurcso znowu raził nieporadnością. Nowy trener dopiero poznaje swój zespół, ale niektórzy szybko znowu nie znajdą się w składzie. A na pewno Drygas i Rapa, którzy będą pauzować za kartki.

Wisła Kraków - Pogoń Szczecin 1:0 (0:0)
Bramka: Bartkowski (75).
Wisła: Buchalik – Bartkowski, Głowacki, Arsenić, Sadlok – Basha, Halilović (61 Wojtkowski), Perez, Boguski (61 Małecki), Imaz (79 Bartosz) - Carlitos.
Pogoń: Załuska - Nunes, Fojut, Dvali, Rapa – Piotrowski (77 Kort), Drygas, Gyurcso (85 Listkowski), Formella (66 Niepsuj) – Delew, Frączczak.
Żółte kartki: Głowacki, Bartkowski - Drygas.
Czerwona kartka: Rapa (62, Pogoń).
Sędziował: Paweł Gil.

Czytaj również:

Nowy trener w Pogoni Szczecin

Polecamy także:

Piłkarze reprezentacji Polski kiedyś i dziś. Zobacz, jak się...

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gs24.pl Głos Szczeciński