W poprzednim sezonie doszło do pięciu konfrontacji i za każdym razem górą był „Kolejorz”. Trzy razy wygrał w lidze, dwa razy w Pucharze Polski. Portowcy słodko się zrewanżowali w sierpniu, gdy wygrali 3:o i wyrzucili lechitów z PP już w 1/16 finału.
W składzie Pogoni jest dwóch zawodników, którzy zagrali w sześciu ostatnich meczach z Lechem. To Adam Gyurcso i Ricardo Nunes. Dla węgierskiego skrzydłowego nie ma w Pogoni alternatywy i jak jest zdrowy, to gra po lewej stronie, choć w maju trener Kazimierz Moskal ustawił go na prawej stronie, bo miał sporo problemów kadrowych. Gyurcso ten sezon rozpoczął średnio. Brakuje konkretnych liczb w ataku pozycyjnym bądź kontrach. To piłkarz nietuzinkowy, ale nadal nie potrafiący ustabilizować formy na dłuższy okres. Sygnałem ostrzegawczym dla niego był brak powołania do reprezentacji na wrześniowe spotkania eliminacji do mundialu.
Reprezentacyjną przeszłość ma też Nunes, ale w kadrze RPA został sprawdzony i nie zyskał zaufania. W Pogoni jest już jednym ze starszych stażem.
Po pięć występów z Lechem zaliczyli: Marcin Listkowski, Adam Frączczak, Sebastian Rudol i Rafał Murawski, a po 4 - Dawid Kort i Kamil Drygas. Wszyscy mają szansę na to, by zaliczyć kolejne spotkania w prestiżowych starciach.
Po stronie Lecha jest jeden piłkarz z 6 występami. To Maciej Makuszewski, który w niedzielę będzie szczególnie obserwowany. Makuszewski dobrym początkiem sezonu zapracował na powołanie do kadry Adama Nawałki i zagrał w meczach z Danią i Kazachstanem. W tym drugim spotkaniu zaliczył świetną asystę przy golu Arkadiusza Milika i możliwe, że na dłużej zostanie w reprezentacji. Dobrą formę musi jednak prezentować w lidze.
Po 5 występów mają Radosław Majewski, Aziz Tetteh i Maciej Gajos.
1/8 finału EuroBasketu nie dla Polski
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?