Zobacz więcej:
Ranne zwierze jest zawsze najgroźniejsze, a za takie można chyba uznać Koronę Kielce. Porażka 0:4 z Zagłębiem Lubin zepchnęła kielczan na ostatnie miejsce w tabeli. Po pierwszej kolejce to jeszcze żadna ujma, ale i tak w Kielcach wszyscy liczą na pierwsze punkty w sezonie właśnie na boisku w Szczecinie.
- Przegrana w Lubinie ciągle w nas siedzi. Chcemy jak naszybciej wyciągnąć wnioski z tego co się stało i iść do przodu. Chcemy zrehabilitować się w Szczecinie za porażkę z Zagłębiem – mówi Tomasz Wilman, trener Korony dla „Echa Dnia”.
Po porażce Pogoni w Krakowie z Wisłą (1:2) trener Kazimierz Moskal nie zapowiada rewolucji w składzie. Sporo spekulowało się o możliwej zmianie w bramce, jednak Jakub Słowik dostanie kolejną szansę. Do gry wrócić może Takafumi Akahoshi, który kosztem gry w Krakowie wystąpił w spotkaniu sparingowym rezerw. Potrzebujemy sprawdzonej „dziesiątki”, bo choć Rafał Murawski na tej pozycji w Krakowie posłał kilka piłek do napastnika, to chyba jednak bardziej przydatny jest w roli piłkarskiej „szóstki” czy „ósemki”. Ciekawe, czy ponownie w obronie zagra Adam Frączczak, który w sparingach występował w przednich formacjach.
- Z doświadczenia wiem jak takie porażki wpływają na zespół. To nie jest łatwy przeciwnik, więc już w szatni mówiłem swoim zawodnikom, by nie lekceważyli Korony - uspokajającym tonem mówił trener Kazimierz Moskal.
Dziś mecz Pogoń - Kielce. Kto wygra spotkanie? Zaptaliśmy o to szczecinian
Zobacz także:
Czytaj również:
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?