Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Błękitni Stargard wreszcie wygrali, choć znów było gorąco

(paz)
Błękitni Stargard dawno nie cieszyli się ze zwycięstwa.
Błękitni Stargard dawno nie cieszyli się ze zwycięstwa. Sebastian Wołosz/archiwum
Zespół trenera Krzysztofa Kapuścińskiego pokonał u siebie Puszczę Niepołomice 2:1 w meczu 11. kolejki II ligi. To dopiero drugie zwycięstwo Błękitnych w tym sezonie.

Na wygraną stargardzianie czekali od pierwszej kolejki, gdy również u siebie pokonali Kotwicę Kołobrzeg 2:0. Nie byli w stanie wygrać w dziewięciu kolejnych ligowych meczach. W międzyczasie odpadli też z Pucharu Polski. Atmosfera wokół zespołu zrobiła się nieprzyjemna, pojawiły się plotki o możliwej dymisji trenera Kapuścińskiego. Na razie jednak sprawa została załatwiona wewnątrz klubu, bez decyzji personalnych, choć władze Błękitnych nie ukrywają, że w przerwie zimowej dojdzie do zmian w zespole.

Błękitni wreszcie się przełamali, ale to Puszcza objęła prowadzenie. W 34. minucie Mateusz Broź minął Marka Ufnala i skierował piłkę do bramki.

W przerwie trener gospodarzy dokonał dwóch zmian, trzecią dołożył przed upływem godziny. Roszady przyniosły efekt. W 66. Piotr Wojtasiak dobił piłkę w zamieszaniu pod bramką rywali po rzucie rożnym. Dwie minuty później sędzia podyktował rzut karny za faul na wprowadzonym w przerwie Rafale Gutowskim. Jedenastkę wykorzystał Maciej Liśkiewicz.

Błękitni Stargard - Puszcza Niepołomice 2:1 (0:1)
Bramki:Wojtasiak (66), Liśkiewicz (68-karny) - Broź (34).
Błękitni: Ufnal - Siwek, Liśkiewicz, Baranowski, Wawszczyk (46 Gutowski), Wiśniewski (82 Bednarski), Flis (46 Więcek), Wojtasiak, Kazimierowicz, Zdunek (58 Magnuski), Okuszko.
Puszcza: Staniszewski - Furtak, Lepiarz, Czarny, Mikołajczyk, Wieczorek (77 Gębalski), Kotwica, Gawęcki (56 Uwakwe), Abramowicz (61 Lampart), Sojda (80 Furtak), Broź.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gs24.pl Głos Szczeciński