Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Vineta wygrała derby i jest nowym liderem III ligi bałtyckiej!

Sebastian Szczytkowski
Vineta walczy o awans, Pogoń II o utrzymanie.
Vineta walczy o awans, Pogoń II o utrzymanie. Sebastian Wołosz
Piłkarze Vinety Wolin są o krok od barażu o II ligę po zwycięstwie 1:0 w małych derbach z Pogonią II Szczecin. Rezerwiści są równie blisko spadku. Świt Skolwin zremisował 1:1 z Lechią II Gdańsk.

W pierwszej połowie Vineta co prawda przeważała, ale grała chaotycznie.

Jedenastka Portowców była przetrzebiona. Kilku zawodników nie mogło grać z powodu przepisów, następni walczyli w półfinale Centralnej Ligi Juniorów. Mimo to Pogoń grała nieustępliwie.

Po przerwie wolinianie byli ustawieni szaleńczo ofensywnie, ale gdy łapali tempo w swoich atakach, to przydarzała się im prosta strata. Przełamanie nastąpiło w 66. minucie.

Kuzko sfaulował najlepszego z przyjezdnych Adriana Nagórskiego w polu karnym. Piłkę wziął jego brat Adam i co prawda nadział się na interwencję Hengera, ale zdążył dobić własny strzał.

Szał radości w Vinecie, która prowadziła 0:1. Do końca meczu pokazała klasę, kontrolowała wydarzenia, a Bratkowski nie musiał interweniować.

W tej kolejce dotychczasowy lider z Przodkowa zremisował 0:0 w Drawsku i Vineta go wyprzedziła.

Utrzyma się na szczycie tabeli, jeżeli w ostatniej kolejce pokona Kaszubię Kościerzyna. Będzie to oznaczać, że zagra w barażu o awans z Odrą Opole.

Za ciosem poszedł Świt Skolwin po zwycięstwie w finale regionalnego Pucharu Polski i zremisował 1:1 z Lechią II Gdańsk.

Pojedynek w Trójmieście był wyrównany. Klarowniejsze sytuacje podbramkowe mieli przed przerwą Lechiści. Niebezpieczny dla Świtu był Przemysław Macierzyński.

Nastolatek wysłał sygnał ostrzegawczy strzałem nożycami w poprzeczkę po podaniu Gołuńskiego. W 17. minucie już nie żartował a zdobył gola na 1:0 w sytuacji sam na sam.

Skolwinianie przeprowadzili trzy zmiany w przerwie i w drugiej połowie mieli przewagę. To zaskakujące, biorąc pod uwagę nawarstwiające się zmęczenie. Nagrodą za ambitną postawę była bramka Kamila Adamczyka na 1:1 w 87. minucie.

Od soboty Świt wie, że zakończy rozgrywki na 4. miejscu w tabeli. Na deser po udanym sezonie zagra z Pogonią II Szczecin.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gs24.pl Głos Szczeciński