Trzeci występ w sezonie halowym i po raz trzeci Lisek poprawia swój wynik. Do rekordu życiowego jeszcze brakuje, ale... 6 m (osiągnięte rok temu w Poczdamie) jest zagrożone. Lisek jest mocny.
W Berlinie pokonał mistrza olimpijskiego z Rio de Janeiro Thiago Braza da Silvę (Brazylia) i najlepszego tyczkarza ostatnich sezonów Renauda Lavillenie (Francja). Obaj zakończyli zmagania na 5,70.
5,83 cm Liska to drugi wynik w światowych rankingach. Lavillenie skoczył niedawno 5,86.
- Powoli do przodu - podsumował Lisek występ na fb.
A przed nim dopiero te najważniejsze starty m.in. 11 lutego w Szczecińskim Mityngu Tyczki oraz marcowych Mistrzostwach Świata w Birmingham.
Zimowe transfery kadrowiczów wiążą się z ogromnym ryzykiem
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?