Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Rozgrywająca Chemika Police: Głowy do góry

Sebastian Szczytkowski
Izabela Bełcik była zmienniczką Joanny Wołosz w meczu z Fenerbahce
Izabela Bełcik była zmienniczką Joanny Wołosz w meczu z Fenerbahce Sebastian Wołosz
- Fenerbahce było cierpliwe, czasem szalone, a nam tego brakowało - powiedziała Izabela Bełcik po porażce 0:3 w Lidze Mistrzyń.

Siatkarki Chemika Police otrzymały surową lekcję od jednego z faworytów Ligi Mistrzyń i ich szanse na awans do najlepszej siódemki rozgrywek są niewielkie. Przez dwa sety nie były nawet przez chwilę na prowadzeniu.

- Nie wyszła nam połowa pierwszej partii. Później podjęłyśmy walkę i byłyśmy w kontakcie. Pojawiły się jednak nerwy, co powodowało błędy. Fenerbahce myliło się zdecydowanie mniej - zauważyła Izabela Bełcik, rozgrywająca Chemika Police.

Fenerbahce było lepsze w prawie każdym elemencie rzemiosła. Statystycznie Chemik wyglądał lepiej od przeciwnika tylko w bloku. Zdecydowanie gorzej w ataku. Tylko Anna Werblińska dotrzymywała kroku przyjezdnym w tym elemencie.

- Fenerbahce było cierpliwe, czasem szalone. Potrafiło skończyć akcję kiwką, gdy szansa na powodzenie mocnego ataku była mała. Musimy nabrać podobnej cierpliwości przed rewanżem.

- Za mocno denerwujemy się, gdy nie wyjdzie nam atak. Chcemy wtedy uderzyć z jeszcze większą siłą zamiast poszukać innego rozwiązania - dodała Bełcik.

Rewanż w Stambule za dwa tygodnie. Chemika uratuje tylko zwycięstwo za trzy punkty. Po tym, co wydarzyło się w Azoty Arenie, trudno o optymizm.

- Jeżeli zaczniemy grać na sto procent możliwości, to jesteśmy w stanie podjąć walkę i zwyciężyć w Turcji - zapewnia Bełcik.

- Stambuł, tamtejsza hala i całe otoczenie są trudnym miejscem, by grać dobrze, ale nie pozostało nam nic innego, jak podnieść głowy i podjąć rękawice.

Gs24.pl

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gs24.pl Głos Szczeciński