Uczestnicy mieli do pokonania 4 kółka wokół hali po 1 200 metrów każde. Wymogiem było, aby w trakcie biegu trzymać się za ręce bądź tasiemkę.
Jako pierwsza do mety dotarła para Monika Jackiewicz i Artur Olejarz, którzy potrzebowali niespełna 20 minut na pokonanie dystansu.
Nie można odmówić pomysłowości uczestników biegu. Nie brakowało amorków, marynarzy, a nawet zombie. Jedna para przebrała się za króla i damę kier.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?