Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Spalili dom, aby ukryć ślady włamania i kradzieży? Jest akt oskarżenia

Mariusz Parkitny
Mariusz Parkitny
Przed Sądem Rejonowym w Gryficach stanie dwóch młodych mężczyzn, wielokrotnie karanych w przeszłości.
Przed Sądem Rejonowym w Gryficach stanie dwóch młodych mężczyzn, wielokrotnie karanych w przeszłości. archiwum polskapress
Tak uważa gryficka prokuratura, która zakończyła śledztwo dotyczące pożaru w Pobierowie.

Przed Sądem Rejonowym w Gryficach stanie dwóch młodych mężczyzn, wielokrotnie karanych w przeszłości. Do włamania do domu jednorodzinnego doszło 17 kwietnia 2023 r. Łupem przestępców padło mienie o wartości ponad 10 tys. zł, m.in. narzędzia, sprzęt AGD. Według prokuratury, oskarżeni wywołali następnie pożar, aby zatrzeć ślady kradzieży.

- Po dokonaniu zaboru, sprawcy, w celu zatarcia śladów przestępstwa podłożyli ogień. Budynek, wartości ponad 400 tys. zł, uległ całkowitemu spaleniu - wyjaśnia prokurator Piotr Wieczorkiewicz z Prokuratury Okręgowej w Szczecinie.

W wyniku działań funkcjonariuszy Komisariatu Policji w Rewalu sprawcy zostali ustaleni i zatrzymani. Udało się odzyskać część skradzionych przedmiotów.

Na wniosek prokuratora oskarżeni trafili do aresztu.

Jeden z nich działał w warunkach recydywy. 32-latek, który nie przyznaje się do winy, odmówił składania wyjaśnień. 38-latek przyznał się do popełnienia zarówno kradzieży z włamaniem jak i zniszczenia mienia znacznej wartości. Za zarzucane podejrzanym przestępstwo grozi kara od roku do lat 10 pozbawienia wolności, w przypadku recydywy to aż 15 lat więzienia. Sąd może też nakazać obowiązek naprawienia szkody.

od 7 lat
Wideo

Polskie skarby UNESCO: Odkryj 5 wyjątkowych miejsc

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gs24.pl Głos Szczeciński