Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Spalarnia droższa niż chcieliśmy. Brakuje ponad 200 mln zł

Mariusz Parkitny [email protected]
Tak mogłaby wyglądać szczecińska spalarnia śmieci. Estetyczny budynek z najnowocześniejszymi w Europie urządzeniami. Model znajduje się w gabinecie Michała Przepiery, dyr. wydziału gospodarki komunalnej szczecińskiego magistratu (na zdj.).
Tak mogłaby wyglądać szczecińska spalarnia śmieci. Estetyczny budynek z najnowocześniejszymi w Europie urządzeniami. Model znajduje się w gabinecie Michała Przepiery, dyr. wydziału gospodarki komunalnej szczecińskiego magistratu (na zdj.). Adam Słomski
Co najmniej 200 milionów brakuje na budowę spalarni śmieci dla Szczecina. Nadzieja w pożyczce. Jeżeli tych pieniędzy nie otrzymamy, grożą nam wielomilionowe kary. Dotkliwie odczujemy je w naszych portfelach.

Za ile chcę budować

Za ile chcę budować

- Konsorcjum firm: Warbud SA (lider),VINCI Environnement SAS, VINCI Environnement Polska Sp. z o.o. - 656 522 955,00 PLN
- RAFAKO S.A. - 731 727 000,00 PLN
- Mostostal Warszawa S.A. - 666 198 796,10 PLN
- Konsorcjum firm: INTEGRAL Engineering und Umwelttechnik GmbH, ERBUD S.A. - 737 129 563,85 PLN

- Sytuacja się skomplikowała, ale pozostajemy optymistami - mówi Tomasz Lachowicz, prezes Zakładu Unieszkodliwiania Odpadów w Szczecinie. Ta, powołana w ubiegłym roku spółka, odpowiada za postanie w mieście spalarni śmieci. Budowę wyceniono na 474 mln zł. Ma być gotowa do 2015 roku. Lokalizacja - Ostrów Grabowski.

Sytuacja zmieniła się 5 stycznia, gdy komisja przetargowa otworzyła koperty z ofertami wykonawców. Wpłynęły cztery. Okazało się, że nikt nie chce budować tak tanio. Najtańsza propozycja to 656 mln zł. Najdroższa - 737 mln zł (szczegóły w ramce).

Przetarg nie został więc na razie rozstrzygnięty. Co dalej? W wariancie optymistycznym brakujące pieniądze dostajemy w formie pożyczki od Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska (ok. 150 mln zł).

- W najbliższym czasie zgłosimy aneks do umowy na dofinansowanie inwestycji. Teraz pracujemy nad uaktualnianiem danych, w tym cenę wykonania. Jeśli fundusz się zgodzi, to wystąpimy o pożyczkę i prace możemy zacząć - tłumaczy prezes Lachowicz. To byłaby już druga pożycza od NFOŚ. Pierwsza opiewa na 147 mln zł. Ok. 255 milionów złotych ma nam dać Unia Europejska. Konsekwencje wariantu pesymistycznego byłyby koszmarne.

Jeśli do 2015 roku nie wybudujemy spalarni, będziemy płacić kary. Nawet milionowe. To na pewno uderzyłoby nas po kieszeni. Choćby w cenach za wywóz śmieci.

- Na wzrost cen budowy spalarni ma wpływ niekorzystny kurs euro. Większość urządzeń do spalarni jest produkowana za granicą i trzeba je tam kupować. To podraża koszty. Przekonali się o tym ostatnio w Bydgoszczy, gdzie wykonawcy spalarni też dali wyższe ceny niż zaplanowano - tłumaczy Tomasz Lachowicz. Spółka ma możliwość odliczania podatku VAT. To oznacza, że w efekcie inwestycja będzie tańsza o 1/5 niż wynika to z ofert.

- Zasada jest jednak taka, że najpierw płacimy, a potem odliczamy podatek. Dlatego ceny wyjściowe są wyższe - dodaje Lachowicz.

O tym, czy NFOŚ zgodzi się na pożyczkę dowiemy się w ciągu paru tygodni. Do tej pory przetarg będzie nierozstrzygnięty. Jeśli zgody nie będzie, spółka odstąpi od niego. Wtedy trzeba będzie zaczynać procedurę od nowa.

Czytaj e-wydanie »Lokalny portal przedsiębiorców
emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Rewolucyjne zmiany w wynagrodzeniach milionów Polaków

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Wróć na gs24.pl Głos Szczeciński