Śmiertelny wypadek w świnoujskiej stoczni [szczegóły]
ha
Do wypadku doszło rano w Morskiej Stoczni Remontowej. 59-letni świnoujścianin zginął na miejscu po upadku z wysokości 6 metrów.
Dźwigowy twierdzi, że mężczyzna stał na rusztowaniu. On sam w tym czasie przenosił dźwigiem inne rusztowanie, które uderzyło w to, na którym stał stoczniowiec. Mężczyzna zachwiał się i spadł. Inna wersja mówi, że mężczyzna mógł zaczepić ręką o przenoszone rusztowanie i to go pociągnęło. Świadczyć o tym mogą obrażenia na rękach i uszkodzenia rękawic. Zapowiedziano sekcję zwłok. Okoliczności wypadku ustala policja.