Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Siatka prorosyjskich agentów w Europie. Wśród nich wymieniany jest Mateusz Piskorski

RED
Mateusz Piskorski
Mateusz Piskorski archiwum
Mateusz Piskorski, polityk Samoobrony i założyciel partii Zmiana jest wymieniany wśród osób, które miały pracować w charakterze agentów wpływu Kremla - wynika z informacji, które miał deputowany do rosyjskiej Dumy, Sargis Mirzachanjan.

Deputowany utworzył siatkę europejskich polityków, którzy mieli pracować jako agenci. Dowodzić tego mają e-maile Mirzachanjana, które zostały ujawnione przez hakerów z Ukrainy. To właśnie w tych dokumentach ma pojawiać się nazwisko Mateusza Piskorskiego.

- Ujawnione e-maile pokazują kulisy pracy, stworzonej przez niego siatki europejskich polityków, którzy za korzyści pracować mieli w charakterze agentów wpływu Kremla. Treść wiadomości przy współpracy dziennikarzy m.in. z Estonii i Włoch przedstawiła dziennikarska sieć śledcza Organized Crime and Corruption Reporting Project - podaje Informacyjna Agencja Radiowa.

Deputowany pracował na zlecenie rosyjskich władz i po inwazji na Krym, jego grupa miała nakłaniać prawicowych polityków z państw Unii Europejskiej do lobbowania za zniesieniem sankcji nałożonych na Rosję czy uznaniem aneksji. Szły na to tysiące euro w gotówce - wynika z przechwyconych przez hakerów e-maili. Politycy - wśród nich m.in. Włosi, Austriacy, Niemcy i Cypryjczycy - byli obserwatorami przy rosyjskich wyborach, uczestnikami konferencji w Jałcie. Maile nie zawierają jednak dowodów płatności, a politycy nie przyznają się do przyjmowania pieniędzy - wynika z informacji podawanych przez IAR.

Z dziennikarskiego śledztwa wynika, że wśród istotnych współpracowników Mirzachanjana, był były polityk Samoobrony i założyciel partii Zmiana Mateusz Piskorski, aresztowany za prawdopodobną działalność agenturalną na rzecz Rosji i Chin oraz jego żona Marina Klebanowicz. Aresztowano go w 2016 roku na dwa miesiące przed warszawskim szczytem NATO.

W lipcu 2022 roku rzecznik ministra koordynatora służb specjalnych Stanisław Żaryn za pośrednictwem mediów społecznościowych ocenił działalność Polaka Mateusza Piskorskiego, który występuje w białoruskich mediach.

- Wystąpienia Piskorskiego korespondują z głównymi tezami Rosji – mają na celu oczernianie Polski poprzez kreowanie fałszywego obrazu rzeczywistości. To już kolejna aktywność Mateusza Piskorskiego, która wpisuje się w działania informacyjne Kremla wymierzone w Polskę i Zachód - napisał na Twitterze.

- Podczas wystąpienia w reżimowej telewizji Łukaszenki, Piskorski wyraził zaniepokojenie stosunkiem polskich władz do powyższej sprawy, które zdolne są podjąć działania na rzecz zniechęcenia Polaków do wyjazdów na Białoruś - dodał Żaryn.

Mateusz Piskorski jest szczecinianinem i absolwentem politologii na tutejszym Uniwersytecie. W 2014 władze uczelni nie zgodziły się na otwarty wykład Piskorskiego poświęcony rosyjskiej aneksji Krymu. Oficjalnie z powodów formalnych. Wiceszef Samoobrony miał wygłosić wykład "Polska polityka wschodnia".

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Wskaźnik Bogactwa Narodów, wiemy gdzie jest Polska

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Siatka prorosyjskich agentów w Europie. Wśród nich wymieniany jest Mateusz Piskorski - Głos Koszaliński

Wróć na gs24.pl Głos Szczeciński