Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Senator Zaremba przed Zakładami Chemicznymi Police

pit
Fot. Piotr Jasina
Senator Krzysztof Zaremba pojawił się dzisiaj przed biurowcem Zakładów Chemicznych Police w towarzystwie Leszka Dobrzyńskiego, lidera szczecińskiego PiS. Dołączył do nich Roman Bąk szef Solidarności '80 w ZCh.

- W zakładach nie jest różowo, tak jak się mówi - stwierdził senator. - Po objęciu akcji Polic przez Azoty Tarnów, zapewniano nas że firma nie straci podmiotowości. Ale plany i to co się dzieje w zakładzie tego nie potwierdzają. Okazuje się, że ZCh Police mają być wydmuszką w dużym koncernie, bez transportu, bez logistyki, bez służb remontowych. Niepokoi nas także pomysł nowej struktury z 14 dyrektorami i to w sytuacji zwalniania ludzi. Wręczono 160 osobom wypowiedzenia, 49 kolejnych jest przygotowanych. A pojawiają się kłopoty na produkcji związane z brakiem pracowników. Jaki sens mają zwolnienia?

Senator poinformował, że prokurator okręgowy odmówił wszczęcia postępowania w sprawie nieprawidłowości w zarządzaniu formą w latach 2008-2009 ujawnionych przez kontrolę NIK.

- Wobec tego odwołaliśmy się do prokuratora generalnego Andrzej Seremeta - dodaje Krzysztof Zaremba. - Treść jest identyczna oprócz akapitu, w którym prosimy o poważne i szczegółowe zbadanie sprawy.

Senator dodał, iż z uzasadnienia, które otrzymał z Prokuratury Okręgowej w Szczecinie wynika, iż zwolnienia grupowe, które teraz mają miejsce w ZCh Police są niezgodne z prawem.
- Dlatego żądamy wstrzymania zwolnień pracowników - podkreślił. Przypomniał też sprawę zadłużenia wobec Polic brata obecnego ministra skarbu, Aleksandra Grada.

- Chodzi o kwotę 17 mln zł - dodaje. - Z moich informacji wynika, że te należności nie zostały jeszcze uregulowane. Chcemy wiedzieć jaki dług pozostał. Obawiamy się działań w kierunku przedawnienia. Sprawa dotyczy bodajże 2002 roku. Obecny minister był wówczas wojewodą tarnowskim.
Roman Bąk, szef zakładowej Solidarności '80 stwierdził, że do tej pory nie został podpisany pakiet socjalny dla pracowników. On także domagał się wstrzymania zwolnień niezgodnych z prawem.

- ZCh Police to jedna z ostatnich pereł biznesu regionu - podkreślił Leszek Dobrzyński. - Jeśli centrala firmy zostanie przeniesiona do Tarnowa, ZCh stracą na znaczeniu i wizerunku. Nie pozwolimy na to! Nie pozwolimy też na zwalnianie ludzi i zatrudnianie nowych okrężną drogą, w formie samozatrudnienia itp. Apelujemy o jawność działań. Domagamy się też pociągnięcia do odpowiedzialności ludzi Platformy Obywatelskiej, którzy doprowadzili firmę niemalże do upadku.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gs24.pl Głos Szczeciński